Z powodu rosnącego napięcia powodowanego agresywną polityką Rosji, państwa Europy Środkowej podejmują kroki zmierzające do przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.

W pierwszej kolejności, jeszcze w tym roku, pobór ma zostać wznowiony na Litwie. 19 marca w tamtejszym parlamencie, przy poparciu 121 ze 141 deputowanych, przegłosowano odpowiednią ustawę. Będzie ona obowiązywała przez przynajmniej pięć lat. Według ustawy, obowiązkowej służbie wojskowej podlegać będą mężczyźni w wieku dziewiętnastu do dwudziestu sześciu lat oraz absolwenci studiów wyższych do wieku trzydziestu ośmiu lat. Litewskie Ministerstwo Obrony szacuje, że każdego roku zostanie powołanych 3000-3500 mężczyzn. W chwili w litewskich siłach zbrojnych obsadzonych jest jedynie trzydzieści pięć procent stanowisk.

Litwa zniosła pobór w 2008 roku. Estonia przez cały czas istnienia utrzymuje obowiązkową służbę wojskową, a Łotwa zastanawia się nad jej wprowadzeniem.

Także w Czechach Ministerstwo Obrony pracuje nad założeniami do ustawy o przywróceniu poboru do wojska. Co ciekawe, w tym przypadku do wojska powoływane byłyby także kobiety, a pobór następowałby w wieku osiemnastu lat. Jeśli ustawa wejdzie w życie pierwsze wcielenia odbędą się w 2017 roku. Jako uzupełnienie, Ministerstwo chciałoby także wprowadzić ochotnicze szkolenie wojskowe w czasie pokoju.

W Polsce pobór został zniesiony w 2009 roku i obecny rząd nie ma planów zmiany tego stanu rzeczy. Zamiast tego woli przeznaczać dodatkowe środki na modernizację i unowocześnienie sił zbrojnych wychodząc z założenia, że mniejsza, ale lepiej wyposażona i wyszkolona armia jest bardziej wartościowa od większej, ale składającej się w głównej mierze ze słabo wyszkolonych poborowych. Natomiast opozycyjna partia Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że w razie zwycięstwa w jesiennych wyborach parlamentarnych będzie dążyć do przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.

(defensenews.com, fot. konflikty.pl)