Służba prasowa kaliningradzkiej stoczni Jantar ogłosiła rozpoczęcie prac konstrukcyjnych nad drugim okrętem desantowym projektu 11711 (typ Iwan Gren) dla rosyjskiej marynarki wojennej. Piotr Morgunow, bo taką nazwę mieć będzie nowy okręt, trafić ma do odbiorcy w 2018 roku. Biorąc pod uwagę problemy z konstrukcją i próbami innego okrętu tego projektu – Iwana Grena – są to na pewno bardzo optymistyczne założenia. Gotowość do prób państwowych Piotra Morgunowa wydaje się być wielce wątpliwa. Jednak dowódca rosyjskiej marynarki wojennej, Wiktor Czirkow, zapewnia że większość z tych terminów nie będzie trudna do osiągnięcia.

Pierwszy okręt desantowy projektu 11711 – Iwan Gren – zwodowano w maju 2012 roku. Prace przy jego budowie rozpoczęto jeszcze w pierwszej połowie ubiegłej dekady, stępkę bowiem położono 22 grudnia 2004 roku. Wtedy też ustalono optymistyczną datę wprowadzenia do służby. Miało to nastąpić w 2008 roku. Jednak bardzo szybko pojawiły się bariery nie do pokonania, a mianowicie niedobór środków finansowych i brak siły roboczej. Z czasem zaplanowano budowę sześciu okrętów tego projektu. Rzeczywistość okazała się bardziej brutalna, rozpoczęto bowiem budowę tylko jednego. Obecnie w planach pozostaje konstrukcja trzech.

Wyporność okrętów projektu 11711 wynosi 6 tysięcy ton, długość natomiast 120 metrów. Mogą rozwijać prędkość 18 węzłów i przewozić ładunek w liczbie 13 czołgów lub 36 bojowych wozów piechoty, albo 300 żołnierzy piechoty morskiej. Będą zdolne do przebywania około trzydziestu dni na pełnym morzu. Okręty desantowe tego projektu wraz z okrętami desantowymi typu Mistral, których dostawa wisi na włosku, mają stanowić trzon sił desantowych floty.

(navyrecognition.com; na zdjęciu okręt desantowy projektu 775 (w kodzie NATO: Ropucha), fot. PH3 DAWN SCHMELHAUN, domena publiczna)