Kiedy w połowie roku Textron AirLand po raz pierwszy zaprezentował lekki samolot rozpoznawczo-bojowy Scorpion przyciągnął on uwagę ludzi ze świata lotnictwa. Teraz pojawiła się informacja o dwóch pierwszych krajach oficjalnie zainteresowanych nową konstrukcją, są to Nigeria i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Póki co nikt jeszcze nie zamówił samolotu reklamowanego jako idealny dla małych i średnich państw, które nie chcą wydawać fortuny na potężniejsze maszyny. Szczególnie może on zainteresować państwa borykające się z problemem partyzantki czy działalnością innych ugrupowań paramilitarnych. Scorpion jest tańszy od klasycznych samolotów bojowych, ponieważ w dużej mierze korzysta z gotowych części z rynku cywilnego, na przykład układ sterowania został zaczerpnięty z biznesowego odrzutowca Cessna Citation X. Dla przykładu godzina lotu Typhoona kosztuje około piętnastu tysięcy dolarów, a Scorpiona tylko trzy tysiące.
Gdy Scorpion został zaprezentowany światu pojawiło się pytanie, czy ktokolwiek będzie chciał kupić samolot, który nie jest najnowszym krzykiem techniki i nie jest tak dostojny, jak najpotężniejsze maszyny. Okazuje się, że tak, bo samolotem zainteresowały się Nigeria i Zjednoczone Emiraty Arabskie, które poszukują drogi do wzmocnienia swojego lotnictwa w zakresie zwalczania sił nieregularnych i oba mają już historię zakupów podobnego uzbrojenia.
W ZEA Scorpion byłby logicznym uzupełnieniem turbośmigłowych Air Tractor AT-802U, czyli de facto uzbrojonych samolotów rolniczych. Jednak oficjalnie Arabowie upatrują w Scorpionach samolotów szkoleniowych oraz przeznaczonych dla zespołu akrobacyjnego. Mogą one w tej roli wyprzeć droższe, włoskie M-346, które zostały już przez ZEA wybrane, ale oficjalny kontrakt nie został jeszcze podpisany. Textron pracuje już nad wyspecjalizowaną wersją treningową, ale ZEA wstrzymują się jeszcze z decyzją, bo nie chcą być pierwszym użytkownikiem tych samolotów.
Takim może się stać Nigeria, która potrzebuje wzmocnienia sił przeciwpartyzanckich, które teraz wykorzystują różne stare typy samolotów oraz śmigłowce Mi-35. Przedstawiciel tego państwa potwierdził zainteresowanie Scorpionem, jako środkiem do bardziej efektywnej walki z ugrupowaniem Boko Haram. Scorpion może wnieść do nigeryjskiego lotnictwa możliwość używania broni precyzyjnej, współczesne środki rozpoznawcze i dużą elastyczność.
Textron chciałby także sprzedać Scorpiony lotnictwu amerykańskiemu. W sierpniu maszyna tego typu wzięła udział w dużych ćwiczeniach zwalczania katastrofy naturalnej dostarczając wysokiej jakości obrazu i innych danych w czasie rzeczywistym. Po opracowaniu odmiany treningowej Scorpion może stanąć do rywalizacji w przetargu T-X na nowy samolot szkolno-treningowy dla USAF. W razie wygranej zamówienia mogłyby sięgnąć nawet tysiąca sztuk.
(medium.com, fot. autor)