W Tbilisi w wieku osiemdziesięciu sześciu lat zmarł Eduard Szewardnadze, były prezydent Gruzji. Wiadomość potwierdziła rodzina gruzińskiego polityka. Śmierć byłego radzieckiego ministra spraw zagranicznych spotkała się z szybką reakcją Kremla. Sekretarz prasowy rosyjskiego prezydenta, Dmitrij Pieskow, poinformował o tym, że Władimir Putin złożył „szczere kondolencje” rodzinie Szewardnadze i wszystkim Gruzinom.
Eduard Szewardnadze urodził się 25 stycznia 1928 roku we wsi Mamati w Gruzińskiej Sowieckiej Republice Rad. W 1951 roku wstąpił do Partii Komunistycznej, a osiem lat później ukończył instytut pedagogiczny w Kataisi, uzyskując historyczne wykształcenie. Jako zdolny aparatczyk szybko zdobywał kolejne awanse, przechodząc całą ścieżkę kariery w partii. W 1972 roku zaangażowanie doprowadziło go do fotela Pierwszego Sekretarza Partii Komunistycznej w Gruzji. Kariera nabrała impetu w 1985 roku. Wówczas Michaił Gorbaczow, ówczesny przywódca ZSRR, mianował Szewardnadze ministrem spraw zagranicznych. Funkcję sprawował w latach 1985-1990 i w tym czasie stał się jedną z najważniejszych osobistości współczesnego świata. Później został prezydentem Gruzji. Po ośmiu latach urzędowania na fotelu prezydenckim obalony przez „Rewolucję róż” i wybór nowego prezydenta, Micheila Saakaszwilego.
(rt.com)