Turcja złożyła oficjalny wniosek do Sojuszu Północnoatlantyckiego o przedłużenie terminu stacjonowania systemu rakietowego Patriot o kolejny rok. Jako uzasadnienie podano wciąż niestabilną sytuację i liczne incydenty na granicy turecko-syryjskiej. W październiku ubiegłego roku z terytorium Syrii dokonano na przygraniczne tureckie miasto Akçakale ostrzału moździerzowego, w wyniku którego zginęło pięciu cywili.
Obecnie w południowych przygranicznych miejscowościach rozmieszczonych jest sześć baterii systemu rakietowego typu MIM-104 Patriot, wysłanych przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego – USA, Niemcy i Holandię. Baterie pełnią służbę od grudnia 2012 roku, a ich głównym zadaniem jest zabezpieczenie terytorium Turcji przed incydentami z udziałem pocisków rakietowych.
Rozmieszczeniu rakiet pod egidą NATO sprzeciwiały się Rosja i Iran, które obawiają się, że takie działania mogą prowadzić do eskalacji konfliktu w regionie i negatywnie wpłynąć na relacje między Sojuszem Północnoatlantyckim a Federacją Rosyjską.
MIM-104 Patriot to amerykański system rakietowy typu ziemia-powietrze, umieszczony na specjalnej mobilnej platformie, którego głównym przeznaczeniem jest zwalczanie statków powietrznych i pocisków rakietowych w atmosferze. Po raz pierwszy pociski Patriot wykorzystano w warunkach bojowych w trakcie operacji Pustynna Burza, podczas której przechwytywały one irackie pociski rakietowe. Dzięki skuteczności MIM-104 Patriot znalazł wielu nabywców na całym świecie, trafiając między innymi do Niemiec, Japonii, Izraela czy Arabii Saudyjskiej.
(defensenews.com)