Narodowa Strategia Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych z 2010 r. wyraźnie podkreśla, iż dla odbudowy amerykańskiej pozycji w wymiarze globalnym bardzo ważna będzie współpraca z Rosją. Amerykanie, którzy posiadają dominującą pozycję w NATO, chcą wykorzystać „reset” w stosunkach z tym państwem, aby zapewnić sobie możliwość obsługiwania Afganistanu, mając na uwadze pogorszone stosunki z Pakistanem.
Jednym z projektów, które mają świadczyć o rosnącej współpracy dwóch mocarstw, jest ustanowienie bazy NATO w Uljanowsku, której celem będzie obsługa transportu ładunków do Afganistanu. Będą one mieć charakter niemilitarny. Do tej bazy będą trafiać przy wykorzystaniu pociągów, a następnie zostaną przeładowane na samoloty i w ten sposób dostarczone do Afganistanu.
Jest to kontynuacja ubiegłorocznego porozumienia, w którym Rosja zgodziła się na tranzyt przez jej terytorium ładunków z Afganistanu, co miało ułatwić wycofywanie wojsk z tego kraju. Baza ta, z jednej strony ma charakter bezprecedensowy, lecz nie będzie pierwszym porozumieniem o tej tematyce. Rosyjska „uprzejmość” w kwestii udostępniania swojego terytorium dla obsługiwania wojsk NATO sięga 2009 roku.
Według wypowiedzi wielu dyplomatów, ten punkt na terytorium rosyjskim będzie bardzo ważny również ze względów oszczędnościowych w kwestii czasu przelotu samolotu oraz jego kosztów.
Dla rosyjskich komunistów projekt ten jest bardzo kontrowersyjny. Żądają oni poddania tego pomysłu pod referendum . Głosy niezadowolenia pojawiły się także wśród miejscowe ludności, która uważa, że może ona stać się centrum dla handlu narkotykami. W efekcie może to spowodować rozrost przestępczości zorganizowanej.
(RIA Novosti)