Chiny nie tracą okazji, aby osłabić bezpieczeństwo wewnętrzne swojego rywala, czyli Indii. Zgodnie z informacjami pochodzącymi ze źródeł wywiadowczych, Chińczycy z chęcią wspierają działania Maoistów w tym kraju. Źródła te donoszą, iż tego rodzaju pomoc może mieć bardzo duże znaczenie dla stabilności wewnętrznej oraz bezpieczeństwa narodowego.

Pomoc dla maoistów jest realizowana dwutorowo. Z jednej strony polega na szkoleniu rekrutów do sił powstańczych w prowincji Junnan w południowo-zachodniej części ChRL. Drugim zadaniem, jakie podjęto w celu wzmocnienia ich potencjału jest zaopatrywanie w broń Naksalitów. Ten proceder nie jest nowością, lecz teraz Indie mają sto procent pewności co do źródła zaopatrzenia. Co więcej, w Birmie produkowane są repliki karabinu AK-47, który dostarczany jest Maoistom.

To nie koniec kłopotów i wyzwań jakie stoją przed rządzącymi w Indiach. W ostatnich latach zauważalny jest wzrost współpracy między grupami terrorystycznymi wywodzącymi się z Pakistanu, a partyzantką komunistyczną. Struktura ta staje się coraz bardziej „usieciowiona” poprzez szeroką współpracę przy przemycie narkotyków oraz wspólne cele z innymi anty-indyjskimi grupami, wliczając w to separatystów z Kaszmiru, a także inne grupy terrorystyczne działające na terytorium Pakistanu.

Jaka będzie przyszłość? Celem Maoistów jest obalenie rządu w New Delhi, a otrzymując odpowiednią współpracę z zagranicy mogą postarać się o spowodowanie serii zamachów w Indiach. Nie będzie to nowością, lecz zwiększenie skali działań może mieć niekorzystne skutki. To z kolei może przyczynić się do zwiększenia niestabilności w tym kraju, ale nie wydaje się, aby mogło to poważnie zagrozić bezpieczeństwu Indii.

(http://strategypage.com)