Podczas wystawy DEFEA 2023, która odbyła się w Atenach w dniach 9–11 maja, przedsiębiorstwo Engineering Office Deisenroth Hellas (EODH) oficjalnie zaprezentowało Leoparda 2A4 wyposażonego w modułowy zintegrowany system ochrony pojazdów ASPIS (Advanced Integrated Platform Protection System). Głównym zamierzeniem twórców zestawu – nazwanego na cześć tarczy greckich hoplitów – była poprawa ochrony przed przeciwpancernymi pociskami kierowanymi z głowicami tandemowymi i pociskami podkalibrowymi (APFSDS). W tym celu stworzono zestaw hybrydowy.

Przedstawiciele EODH zapewniają, że połączone elementy osłon pasywnych i aktywnych są zaprojektowane jako elementy szybkowymienne – ich wymiana może nastąpić siłami samej załogi w warunkach pola bitwy. Elementy pasywne (kostki pancerza) mają być w stanie wytrzymać nawet kilka trafień. Greccy inżynierowie osłonili przednią część kadłuba i wieży czołgu, a także przeważającą część jej boków. Elementy na kadłubie mają identyczne kształty i rozmiary, natomiast elementy wieży przyjęły indywidualne formy: około dziesięciu różnych modułów, w tym dość duża płyta chroniąca jarzmo działa.



Z kolei komponenty ochrony aktywnej mają zwalczać amunicję krążącą i ppk atakujące pojazd z górnej półsfery, zwiększając ochronę szczególnie narażonego stropu wieży. W skład systemu ochrony aktywnej wchodzą radary milimetrowe, które odpowiadają za wykrywanie zagrożenia, i efektory, czyli ładunki wybuchowe aktywujące się po przesłaniu informacji o zagrożeniu. Na stropie zamontowano pięć takich modułów. Zagrożenia analizowane są przez jednostkę sterującą systemu, a odpalenie następuje, gdy obiekt znajdzie się w odległości 50–100 metrów.

W celu ochrony niszy wieży zainstalowano prosty pancerz klatkowy. Co więcej, ASPIS (lub jego część) będzie można zainstalować w ramach modernizacji innych wozów bojowych. Warto jednak wspomnieć, że sam hybrydowy system nie jest nowością i pokazywany był chociażby podczas targów Eurosatory 2022.

Nie wiadomo, jak dodatkowa masa wpłynie na układ jezdny i czy w związku z tym zawieszenie jakoś wzmocniono. Istnieje obawa, że może być nadmiernie obciążone. Konstruktorzy podwozia przyjęli, że może ono wytrzymać masę 59 ton bez jakichkolwiek modyfikacji. Nie wiadomo, o ile tak naprawdę zwiększył się ten parametr w przypadku greckiej modyfikacji. Leopardy 2PL mieszczą się w tym zakresie, z kolei turecka modernizacja przekroczyła 61 ton (tamtejsi inżynierowie korzystali z doświadczeń tureckiej interwencji w Syrii).



Według ustaleń serwisu EDR On-Line całkowita masa pełnowymiarowego ASPIS-a wynosi około 6 tysięcy kilogramów, a poza tym Grecy przygotowali też lżejszą wersję o masie niższej o mniej więcej połowę. W szczególności może to być propozycja w programie modernizacji floty 150 czołgów Leopard 1. Takie rozwiązanie zostanie zaprezentowane greckim wojskom lądowym, ale dopiero w czerwcu przyszłego roku.

Poza nowym pakietem opancerzenia zmiany dosięgły urządzeń obserwacyjnych załogi, w szczególności przeniesiono przyrząd obserwacyjno-celowniczy na strop wieży, zakrywając powstałą lukę osłoną pancerną. Wprowadzono też nowy system kierowania ogniem oraz dowodzenia i kontroli.

Grecka modernizacja, w szczególności zastosowanie pancerza pasywno-aktywnego, jest po części skutkiem studiów nad wojną w Ukrainie i obserwacją działań tamtejszych inżynierów, którzy z powodzeniem zainstalowali kostki pancerza reaktywnego Kontakt-1 na otrzymanych Leopardach 2A4. Greckie wojska lądowe pozostają jednym z największych operatorów czołgów tego typu i zamierzają unowocześnić 123 spośród 183 egzemplarzy przy udziale niemieckiego przemysłu obronnego. Plany te istnieją od wielu lat, ale rokrocznie ograniczenia budżetowe opóźniały ten proces.

Według Paola Valpoliniego z EDR najnowszy plan zakłada podzielenie prac na dwa etapy. W ramach pierwszego prace dotyczyć będą 123 czołgów, co pozwoliłyby na utworzenie trzech batalionów (po trzy kompanie) po 41 czołgów. Drugi etap dokończyłby modernizację floty, tworząc kolejny batalion i części zapasowe. Plan maksimum obejmuje więc wszystkie posiadane czołgi.



Czołgi modernizowane będą do standardu Leopard 2A7HEL, który ma je zrównać z wersją 2A7V. Niewykluczone jest, że zmiany pójdą nieco dalej i Grecy otrzymają Leopardy w wariancie 2A7A1. Takie informacje jedynie utwierdzają w przekonaniu, że zaprezentowana kilka dni temu wersja greckiego czołgu to jedynie część daleko idących zmian. Według wcześniejszych informacji Grecy mieli otrzymać pojazdy wzbogacone aktywnym systemem ochrony pojazdu Trophy HV, co jednak mogło zdecydowanie zwiększyć koszty przedsięwzięcia. Integracja ASPIS-a ma sprawić, że inwestycja potanieje, a być może uda się w hybrydowy zestaw wyposażyć zdecydowaną większość wozów.

Niemniej izraelski system pozwalałby na aktywną ochronę ze wszystkich kierunków, zaś greccy inżynierowie postawili na ochronę przed pociskami nadlatującymi z góry. Wybór ASPIS-a podyktowany jest też chęcią uzyskania większej prostoty działania. Po pierwsze: przy greckim rozwiązaniu nie jest konieczne selekcjonowanie celów i wyróżnienie obiektów niestwarzających zagrożenia. Po drugie: nie wymaga ono większych starań w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa towarzyszącej piechocie, aby nie ucierpiała wskutek odpalenia efektora. Wreszcie aktywna obrona przed ppk i amunicją krążącą jest znacznie prostsza niż przechwytywanie amunicji podkalibrowej lecącej z prędkością 1,5 kilometra na sekundę.

Unowocześnienie wojsk lądowych odbywa się przy udziale Niemiec. Rozważana jest też modernizacja co najmniej części starszych Leopardów 1A5. W ręce Greków trafi również 100 Marderów 1A3 z zapasów Rheinmetalla i odkupionych od Bundeswehry po wycofaniu ich ze służby. Będzie można je zmodernizować do wersji 1A5, w której pojazdy wyposażone będą w wyrzutnię ppk MELLS.

Zobacz też: Lockheed ze swoim F-21 wciąż chce walczyć o indyjskie zamówienie

Engineering Office Deisenroth Hellas