Gdy rozpoczynał się przetarg na samolot szkolno-bojowy dla Sił Powietrznych RP, komentowano, że Polska może się stać pierwszym zagranicznym odbiorcą koreańskiego T-50 Golden Eagle. Przetarg wciąż trwa, ale wiele wskazuje, że palma pierwszeństwa może nie trafić w nasze ręce. Pierwszym importerem T-50 (w bardziej wersji T/A-50, potrafiącej wypełniać także zadania myśliwskie i szturmowe) może zostać Irak, ale i tu jego producenci, konsorcjum KAI/Lockheed Martin, muszą najpierw wygrać z konkurencją.

Po raz pierwszy Orła Przedniego (tak bowiem poprawnie tłumaczy się na polski Golden Eagle) zaproponowano irackiemu Ministerstwu Obrony jesienią 2007 roku. Póki co młodzi iraccy piloci szkolą się tylko na maszynach Hawker Beechcraft T-6 Texan II, gdy jednak uda się sfinalizować zakup myśliwców F-16, nie będzie już innej opcji jak wykorzystywanie w dalszej fazie treningu maszyn odrzutowych.

Gdyby Irak faktycznie zakupił T/A-50, wyposażone w radary APG-67v4, mogące przenosić rakiety Sidewinder najnowszych wersji oraz szeroki wachlarz precyzyjnego uzbrojenia powietrze–ziemia, maszyny te stałyby się w praktyce pierwszymi odrzutowymi myśliwcami tego państwa. Gdyby przyszło im walczyć z syryjskimi czy irańskimi MiG-ami-29, iraccy piloci na T/A-50 mieliby twardy orzech do zgryzienia, jednakże w starciu z Su-22 czy MiG-ami-21 i -23 (takie samoloty posiada Syria) lub też F-4 (Iran) cieszyliby się co najmniej równymi szansami.

Powszechnie uważa się, że na korzyść T/A-50 działają też kontakty zadzierzgnięte podczas okupacji Iraku. Do położonego na północy miasta Irbil trafiło we wrześniu 2004 roku 3600 południowokoreańskich żołnierzy, a w trakcie rotacji do 2008 roku, kiedy to Korea Południowa wycofała się z Iraku, liczba ta wzrosła do osiemnastu tysięcy. Od tego czasu między obu państwami trwa współpraca gospodarcza, przejawiająca się na przykład w kontraktach na prace techniczne na polach roponośnych opodal Basry czy w podpisanym w lutym 2009 roku porozumieniu umożliwiającym południowokoreańskim przedsiębiorstwom startowanie w przetargach na rozbudowę szeroko pojętej infrastruktury.

Konkurentami T/A-50 Golden Eagle w Iraku są znane nam z polskiego przetargu Hawk, L-159 (Czesi proponują maszyny używane, co pozwoli na spore oszczędności, a których Irakowi ponoć bardzo zależy) i M-346.

(defenseindustrydaily.com)

Zobacz też: Cięcia w zakupach dla irackiego lotnictwa.