Japońskie Morskie Siły Samoobrony wraz z US Navy przeprowadzają od poniedziałku duże morskie manewry na Morzu Południowochińskim.
W ćwiczeniach bierze udział amerykańska grupa lotniskowcowa z USS Carl Vinson (lotniskowiec o napędzie atomowym typu Nimitz) na czele. Z pokładu tego okrętu może operować do 90 samolotów i śmigłowców. Amerykańskie siły uzupełnione są o kilka niszczycieli.
Manewry odbywają się na zachód od japońskiej wyspy Kiusiu i mają na celu przygotowanie do reakcji na możliwe w przyszłości morskie operacje flot chińskiej i północnokoreańskiej. Wysokie napięcie w stosunkach międzynarodowych w rejonie Półwyspu Koreańskiego utrzymuje się od listopada ubiegłego roku, kiedy to oddziały Korei Północnej ostrzelały wyspę Yeonpyeong powodując cztery ofiary śmiertelne.
W odpowiedzi na to w grudniu Korea Południowa przeprowadziła wielkie manewry, w które zaangażowanych było tysiące żołnierzy i setki typów uzbrojenia wraz z czołgami, ppk, śmigłowcami i myśliwcami. Spotkały się one z ostrą reakcja Phenianu, który zagroził „świętą wojną” z użyciem broni nuklearnej włącznie.
Jednak na początku stycznia władze północnokoreańskie zaproponowały swemu sąsiadowi rozpoczęcie rozmów „bez warunków wstępnych”, żeby poprawić wzajemne stosunki.
(RIA Novosti)