Stocznia General Dynamics NASSCO z San Diego przekazała amerykańskiej marynarce wojennej okręt bazę ekspedycyjną John L. Canley (ESB 6). Jest to czwarty przedstawiciel typu Lewis B. Puller – jednostek mających zapewniać wsparcie przy szerokim wachlarzu zadań, nie tylko bojowych, na morzach i wybrzeżach. Wśród przewidywanych zastosowań znajdują się działania operacji specjalnych, zwalczanie piractwa i przemytu (oraz szeroko rozumiane zapewnianie bezpieczeństwa na morzu), rozminowanie, a także udzielanie wsparcia humanitarnego.
Okręt tego typu wygląda jak skrzyżowanie zbiornikowca, kontenerowca i japońskiego lotniskowca z czasów drugiej wojny światowej. Do głównych cech okrętu zaliczają się pokład lotniczy z czterema stanowiskami dla wiropłatów wielkości CH-53 lub MV-22B/CV-22B oraz duży hangar. Początkowo rozważano przyjmowanie na pokładzie także F-35B, lecz napotkane na śmigłowcowcach problemy z niszczeniem pokładu przez gorące gazy wylotowe myśliwca sprawiły, że pomysł ten odłożono na półkę.
Na pokładzie Pullerów mogą stacjonować na przykład śmigłowce MH-53E Sea Dragon do trałowania pól minowych, śmigłowce sił specjalnych od MH-6 po MH-47, drony MQ-8, a także niewielkie jednostki pływające i siły desantowe.
Patronem nowego okrętu jest sergeant major (formalny polski odpowiednik to starszy chorąży) John L. Canley, zmarły w ubiegłym roku weteran wojny wietnamskiej, odznaczony Medalem Honoru za udział w bitwie o Huế w szeregach 1. Dywizji Piechoty Morskiej w roku 1968. Canleyowi pierwotnie przyznano Krzyż Marynarki Wojennej, ale w 2018 roku zamieniono go na Medal Honoru. Matką chrzestną jednostki została Patricia Sargent, córka patrona, a ceremonia odbyła się zaledwie pięć dni po jego śmierci – 25 czerwca.
Według pierwotnych planów wszystkie okręty bazy ekspedycyjne miały podlegać Military Sealift Command i otrzymać nazwy z prefiksem USNS (oraz numery taktyczne T-ESB), ale w 2020 roku marynarka wojenna postanowiła, iż jednostki tego typu zostaną podniesione do rangi okrętów wojennych i otrzymają nazwy zaczynające się od USS, a także numery bez początkowego „T”.
W praktyce Pullery to jedynie podtyp w ramach typu Montford Point, obejmującego dwa okręty, właśnie USNS Montford Point (T-ESD 1), a także USNS John Glenn (T-ESD 2). Są one jednak okrętami dokami, służącymi do przerzutu ciężkiego sprzętu, pozbawionymi zdolności do bazowania lotnictwa. Stąd, mimo pokrewieństwa konstrukcji, zasadne jest wyróżnianie Pullerów jako osobnego typu. Projekt zarówno nowszych jednostek, oznaczanych Expeditionary Sea Base, jak i dwóch wcześniejszych, klasyfikowanych jako Expeditionary Transfer Dock, opiera się na konstrukcji cywilnych zbiornikowców typu Alaska.
Te pierwsze mają długość 233 metrów i wyporność 34 500 ton, te drugie mają tę samą długość, ale ze względu na inne przeznaczenie i wyposażenie (w tym pokład lotniczy dla śmigłowców) ich wyporność sięga 90 tysięcy ton. Oprócz wukaemów okręty typu Lewis B. Puller są nieuzbrojone.
Okręt wiodący typu, USS Lewis B. Puller (ESB-3), działa pod egidą 5. Floty na Bliskim Wschodzie i na stałe stacjonuje w Bahrajnie. Kolejne dwa – USS Hershel „Woody” Williams (ESB 4) i USS Miguel Keith (ESB 5) – przydzielono odpowiednio do Dowództwa Afrykańskiego i Dowództwa Indo-Pacyfiku. Obecnie stocznia NASSCO pracuje nad ESB 7, dla którego wybrano imię Robert E. Simanek i pod który stępkę położono w październiku ubiegłego roku.
Wszystkie jednostki otrzymały imiona zasłużonych marines. „Woody” Williams – także zmarły w 2022 roku – był ostatnią żyjącą osobą odznaczoną Medalem Honoru za walki na Iwo Jimie. Miguel Keith to poległy w 1970 roku bohater wojny w Wietnamie. Robert Simanek (kolejny zmarły w ubiegłym roku) otrzymał Medal Honoru za męstwo w wojnie koreańskiej. Generał broni Lewis „Chesty” Puller to człowiek legenda USMC, był weteranem drugiej wojny światowej i wojny w Korei, aż pięciokrotnie odznaczonym Krzyżem Marynarki.
Zobacz też: Największe irańskie okręty podwodne niezdolne do służby