Amerykańska marynarka wojenna spodziewa się opóźnienia dostawy pierwszego LCS (Littoral Combat Ship – okręt walki przybrzeżnej) budowanego przez General Dynamics.

„To informacje, które otrzymujemy od naszego kontrahenta”, tłumaczy szef operacji morskich, admirał Gary Roughead. Nowy okręt ma co prawda zostać ochrzczony w Alabamie już w przyszłym miesiącu, ale przekazanie go US Navy odwlecze się do roku 2009. Rob Doolittle, rzecznik General Dynamics, podkreśla, że firma nigdy nie podała konkretnej i ostatecznej daty przekazania okrętu.

Pierwszy LCS, zbudowany przez Lockheeda USS Freedom, został przyjęty do służby 18 września tego roku. Ludzie odpowiedzialni za program muszą się zmagać nie tylko z opóźnieniami, ale także z radykalnym wzrostem kosztów, który byłby być może gwoździem do trumny LCS-ów, gdyby nie decyzja Kongresu pozwalająca na przesunięcie funduszy.

Mimo tego wymagania marynarki są duże, gdyż jak mówi adm. Roughead. „kiedy spojrzy się na nasze wymagania odnośnie możliwości operacyjnych i obecności [na morzach], spokojnie wyjdzie 55 okrętów i pewnie łatwo można by przekroczyć tę liczbę”. I właśnie tyle LCS-ów US Navy zamierza nabyć.

(naval-technology.com)