Kilka dni temu Charkowskie Biuro Konstrukcyjne Budowy Maszyn poinformowało o ostatecznym zatwierdzeniu planu prac badawczo-rozwojowych głębokiej modernizacji czołgu podstawowego T-64B/BW. Modernizacja odbywa się w ramach programu pancernego „Krab”, którego podstawowym celem jest eksploatacja czołgów tego typu przez ponad dwie dekady. Pierwszy – wstępny – etap ma się zakończyć z upływem 2021 roku opracowaniem nowego pakietu modernizacyjnego.

Warto wspomnieć, że już w grudniu Ołeksandr Mironiuk, wiceminister obrony do spraw uzbrojenia, informował prasę o planowanym unowocześnieniu czołgów, które stanowią istotny element wojsk pancernych walczących w Donbasie. Wówczas zamknięto etap precyzowania wymagań i opracowania dokumentacji projektowej.

Na wyposażeniu ukraińskich wojsk lądowych jest około 1500 czołgów T-64. Połowa z tej liczby znajduje się w linii, pozostałe są w magazynach lub w trakcie remontów. Najciekawsze jest to, że program modernizacji obejmie – jeśli budżet pozwoli – przynajmniej wszystkie pojazdy będące w służbie czynnej. Nie ma co się dziwić, gdyż Kijów planuje, że wozy te nadal będą stanowić podstawowe uzbrojenie pododdziałów pancernych.



Zakres modernizacji jest nadal utrzymywany w tajemnicy, ale wiadomo nieco więcej niż dwa miesiące temu. Na pewno dużą rolę odgrywać będą doświadczenia bojowe zdobyte w trakcie walk w Donbasie. Przemysł obronny zapewnia, że pozwoli to uniknąć błędów, które popełnili Rosjanie, modernizując T-72 i T-90.

Czołg podstawowy T-64BW wzór 2017 podczas Dnia Niepodległości w Kijowie w 2018 roku.
(VoidWanderer, CC BY-SA 4.0)

Ukraińcy włożą wiele sił i pieniędzy w opracowanie i instalację krajowych zamienników rosyjskich podzespołów, aby uniezależnić się od nieprzyjaciela. Wysiłek będzie podobny do tego, który włożono w program pod kryptonimem „Bastion” dotyczący czołgów T-84 Opłot. Ukraińcy chcą uniezależnić od sąsiada ze wschodu również czołgi T-80/T-84, toteż udział rosyjskich komponentów ma być jak najmniejszy.

Kijów dążyć będzie do zwiększenia mobilności T-64 poprzez montaż nowego napędu o mocy 1000 koni mechanicznych w miejsce silnika proweniencji sowieckiej o mocy 700 koni mechanicznych. Wymienione będą przyrządy obserwacyjno-celownicze i system kierowania ogniem, co ma spowodować wzrost siła i celności ognia. Pojawią się też nowe systemy łączności i lokalnie opracowany system zarządzenia polem walki. Ukraińcy pozbędą się też pancerza reaktywnego Kontakt-1, a w zamian pojawi się najprawdopodobniej ukraiński Nóż.



Jednocześnie Ukroboronprom prowadzi budżetową modernizację T-64BW wzór 2017 (zrazka 2017). Odpowiadają za to dwie fabryki: charkowskie zakłady imienia Małyszewa i Lwowska Fabryka Pojazdów Opancerzonych. Ukraińcy podają, że celownik nocny zastąpiono celownikiem termowizyjnym TPN-1-TPW produkcji ukraińskiego przedsiębiorstwa Trymen Ukrayna. Umożliwia on wykrycie celów na dystansie 5 kilometrów i identyfikację z odległości 4 kilometrów. Producent zapewnia, że system działa w dzień i w nocy w każdych warunkach atmosferycznych.

Urządzania optoelektroniczne dowódcy i celowniczego zintegrowano z cyfrowym systemem kierowania ogniem. Ponadto zainstalowano nowy odbiornik satelitarny i system łączności cyfrowej z radiostacją Łybid K-2RB, który umożliwia komunikację z jednostkami oddalonymi o 70 kilometrów i przesyłanie zaszyfrowanych danych. Armatę 2A46 kalibru 125 milimetrów wyposażono w system stabilizacji i podążania za celem.

T-64BM Bułat.
(Serhij Popsujewycz, GNU Free Documentation License, Version 1.2)



W ukraińskich wojskach pancernych służą również czołgi T-64BM Bułat, zmodernizowana wersja T-64B. Czołg unowocześniony do wersji T-64BM po raz pierwszy pokazano w 1999 roku, zaś pierwsze egzemplarze rozpoczęły służbę w ukraińskich wojskach lądowych w 2005 roku. Do wersji T-64BM zmodernizowano ponad sto czołgów. W 2017 roku przeszły one remont po ciężkich walkach we wschodniej Ukrainie, szczególnie o międzynarodowy port lotniczy w Ługańsku, w rejonie tak zwanego worka debalcewskiego. Ponadto opierały się atakom w kierunku Mariupola.

Warto przypomnieć, że modernizację T-64 do standardu T-64MW prowadzi Uzbekistański Państwowy Komitet Przemysłu Obronnego. Pakiet modernizacyjny obejmuje wymianę starego pięciocylindrowego silnika 5TDF o mocy 700 koni mechanicznych na W-84 o mocy 840 koni mechanicznych oraz dodatkowe opancerzenie w postaci kostek pancerza reaktywnego ERA na pochyłej przedniej części kadłuba i na jego bokach. T-64B zachował jednak zamontowany na dachu karabin maszynowy NSWT kalibru 12,7 milimetra.

Zobacz też: Zawieszenie prac nad niszczycielami Lider i fregatami projektu 22350M

(topwar.ru)

Serhij Popsujewycz, GNU Free Documentation License, Version 1.2