Rosyjska korweta
Decyzję o wyposażeniu Karakurtów w Pancyry-M podano do publicznej wiadomości w listopadzie 2016 roku, jednak uruchomienie produkcji zestawów przeciągnęło się. Stąd dwie pierwsze jednostki – Mytiszczi i Sowietsk – otrzymały jeszcze działka AK-630M.
Jak poinformowało dowództwo Floty Bałtyckiej, Odincowo przeprowadziło testy Pancyra-M 27 października gdzieś na Bałtyku. W trakcie prób wykorzystano cele powietrzne M-6 zrzucone przez myśliwiec Su-27 lotnictwa morskiego. Korweta ma zostać przekazana rosyjskiej marynarce wojennej w grudniu tego roku, będzie służyć w Flocie Bałtyckiej.
Pancyr-M znacząco zwiększa możliwości bojowe niedużych okrętów, takich jak korwety projektu 22800. Zestaw wykorzystuje dwa rotacyjne sześciolufowe działka 6K30GSz kalibru 30 milimetrów i dwa bloki po cztery wyrzutnie pocisków 57E6. Te ostatnie umożliwiają zwalczanie celów na dystansie od 1,5 do 20 kilometrów i na wysokości od 2 metrów do 15 kilometrów.
Możliwości zestawu można zwiększyć dzięki pociskom Giermes-K, przeznaczonym do zwalczania celów nawodnych i lądowych na dystansie do 100 kilometrów. Do naprowadzania dodatkowego uzbrojenia mają być wykorzystywane drony. Pociski są oferowane jedynie z wersją eksportową zestawu Pancyr-ME.
Do tej pory zestaw nie zdobył zamówień eksportowych, jednak bliskie wprowadzenie do służby w rosyjskiej marynarce wojennej może to zmienić. Zainteresowanie Karakurtami, oferowanymi z zestawami Pancyr-ME, wykazały już Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Trzeba zaznaczyć, że Pancyr-M nie jest morską wersją lądowego zestawu Pancyr-S, lecz wersją rozwojową morskich zestawów przeciwlotniczych rodziny Kortik. Według zapewnień producenta czas reakcji Pancyra-M wynosi 3–5 sekund, a zestaw może zwalczać cele poruszające się z prędkością do 1000 metrów na sekundę.
Zobacz też: US Navy chce wycofać cztery okręty LCS
(janes.com)
