Koncern BAE Systems zaproponował amerykańskim wojskom lądowym samobieżną kołową armatohaubicę Archer. Oferta jest odpowiedzią na zapytanie o informację dotyczące systemu artyleryjskiego kalibru 155 milimetrów. Waszyngton może liczyć na najnowszą wersję Archera, którą zaprezentowano w czasie targów DSEI 2019. Osadzono ją na niemieckim podwoziu ciężarówki Rheinmetall MAN Military Vehicles HX2 8×8.

Do końca października spółki mogą składać propozycje wzięcia udziału w postępowaniu. Następny krok będzie należał do US Army, która ma wyłonić oferentów i zaprosić ich do prób poligonowych, gdzie zbadane zostaną wszystkie właściwości armatohaubicy. Testy na poligonie Yuma Proving Ground w Arizonie odbędą się już w drugim kwartale 2021 roku. Potem nastąpi ocena wyników i ewentualny wybór zwycięzcy.

BAE Systems realizuje również dostawy haubic samobieżnych M109A7 dla US Army. Mają one na celu poprawę zdolności artyleryjskich Pancernych Brygadowych Zespołów Bojowych (Armored Brigade Combat Team, ABCT). Najświeższe zamówienie z marca zwiększyło całkowitą liczbę zamówionych zestawów pojazdów – haubic M109A7 i wozów amunicyjnych M992A3 – do 204. Całkowita wartość zamówienia to 1,5 miliarda dolarów, a finisz dostaw zaplanowano na 31 stycznia 2023 roku.

We wrześniu ubiegłego roku Archera zaproponowano Londynowi, który poszukuje następcy gąsienicowych armatohaubic AS-90 kalibru 155 milimetrów. Uzbrojenie tego typu wykorzystują żołnierze 1. Królewskiego Pułku Artylerii Konnej z Assaye w hrabstwie Larkhill i 19. Królewskiego Pułku Artylerii z Tidworth w hrabstwie Wiltshire. Ogółem zbudowano 179 armatohaubic, ale od 2015 roku w służbie w British Army pozostaje 117 sztuk. Jak na razie systemów artyleryjskich tego typu używają wojska lądowe Szwecji.

Zobacz też: USA: Artyleria i cyberoperacje przeciw Chinom i Rosji

(informacja prasowa)

materiały prasowe BAE Systems