Senegalski minister sił zbrojnych Sidiki Kaba i szef sztabu generalnego generał Birame Diop wzięli udział w uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego pod powstającą bazę w Goudiry na wschodzie kraju. Władze Senegalu, mimo iż jeszcze nie zaznały niepokojów z powodu niestabilnej sytuacji w sąsiednim Mali, rozbudowują infrastrukturę na pograniczu w obawie przed atakami ze strony ekstremistów. Nie wiadomo, jakie dokładnie siły będą stacjonowały w nowej bazie.
Wcześniej Senegal rozbudował garnizony istniejące już na północnym wschodzie, aby mogły pomieścić większą liczbę żołnierzy i żandarmów. Minister Kaba stwierdził, że budowa nowej bazy jest elementem rozbudowy systemu posterunków umożliwiających szybką reakcję w przypadku wystąpienia zagrożenia.
Dakar z uwagą obserwuje zmieniającą się sytuację w Afryce Zachodniej. Wschodnia granica Senegalu, według źródeł powiązanych z wojskiem, opanowana jest przez zorganizowane grupy przestępcze. Gangi zajmujące się przemytem i obrotem narkotykami stanowią poważne zagrożenie, ponieważ w wielu krajach dochodziło do nawiązania współpracy między półświatkiem a organizacjami terrorystycznymi.
Bojownicy chętnie wykorzystują znających teren przemytników – płacą im ogromne sumy za możliwość skorzystania ze sprawdzonych szlaków umożliwiających bezpieczne przekraczanie granicy.
Enjeux sécuritaires. Un camp militaire sera construit à Goudiry, est du #Senegal. Le MFA, Me @MeSidikiKaba au nom du Président @Macky_Sall a posé la première pierre du futur camp militaire pour lutter contre l’insécurité et les menaces transfrontalières. @kebetu @CHEFDIRPA pic.twitter.com/sxuAdyQpVX
— Seydou KANTE (@seydoukante) July 14, 2020
Państwa Afryki Zachodniej
Niestabilna sytuacja w Mali bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo krajów zachodniego Sahelu – Niger, Burkina Faso, Wybrzeże Kości Słoniowej czy Mauretanię. Bojownicy swobodnie przekraczają granice, w wielu miejscach będące jedynie umownymi liniami na mapie, doprowadzając do kryzysu w całym regionie. Obok malijskich ekstremistów aktywni są również członkowie Boko Haram. Państwa Sahelu należą do najbiedniejszych na świecie, a ich siły zbrojne są nieprzygotowane do stawienia czoła ekstremistom. Dlatego wiele rządów opiera się w dużej mierze na wsparciu z zagranicy. Najatrakcyjniejszym partnerem w sferze zarówno polityki, jak i obronności pozostaje Francja.
Zobacz też: Afera przemytnicza w chorwackim lotnictwie
(news24.com)