W stanie Borno doszło do ataku ze strony Boko Haram na muzułmanów obchodzących ramadan. Ekstremiści, utrzymujący, że walczą o wprowadzenie islamskiej teokracji, zaatakowali wioskę Gajigana i zabili dwadzieścia osób. Po dokonaniu masakry napastnicy uciekli. Jest to pierwsze uderzenie przeprowadzone podczas tegorocznego ramadanu w północnej Nigerii.

Terroryści zaatakowali po zmroku, gdy mieszkańcy zbierali się na pierwszy tego dnia posiłek. Za dnia temperatura osiąga ponad 40 stopni Celsjusza, dlatego wszyscy byli zmęczeni i chętnie zbierali się z przyjaciółmi i członkami rodziny na wspólną ucztę. Bojownicy podjechali do niczego niespodziewających się cywilów i otworzyli ogień. Poza dwudziestoma ofiarami śmiertelnymi kolejne dwadzieścia pięć odniosło poważne obrażenia.

Ba’an Bukar, członek lokalnych sił samoobrony, powiedział, że zaatakowani zostali całkowicie zaskoczeni i rozbiegli się we wszystkich kierunkach. Po drugiej stronie wsi znajdował się posterunek wojskowy, jednak żołnierze nie zdążyli przybyć z pomocą.

Trwająca od ponad dekady walka Boko Haram z rządem Nigerii doprowadziła do śmierci ponad 20 tysięcy osób. 7 milionów zdecydowało się na ucieczkę z domów. Ludzie ci dołączyli do tłumu uchodźców uzależnionych od pomocy humanitarnej.

Zobacz też: Buhari: Nigeria ma problem z terroryzmem, nie z wojną religijną

(apnews.com)

AMISOM Public Information/ Tobin Jones