Premier i jednocześnie minister obrony Tajlandii, generał Prayut Chan-o-cha, ogłosił ograniczenie programów modernizacyjnych i zakupów nowego sprzętu wojskowego. Najbardziej dotknięte cięciami zostaną lotnictwo i marynarka wojenna.
Odpowiednie decyzje zapadły na piątkowym spotkaniu premiera z wiceministrem obrony, generałem Chaichanem Changmongkolem. Wydatki na wojsko zostaną obcięte o 10%, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekazane na walkę z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.
Pierwsze miejsca na liście wstrzymanych zakupów zajmują drugi i trzeci okręt podwodny chińskiego typu S26T. Program pozyskania jednostek od początku był krytykowany jako zbyt kosztowny, nawet gdy na początku tego roku Chińczycy zaproponowali sprzedaż trzech okrętów w cenie dwóch.
Królewskie Tajlandzkie Siły Powietrzne muszą tymczasowo pożegnać się z ambitnymi planami modernizacji, obejmującymi między innymi zakup samolotów transportowych, które mają zastąpić dwanaście używanych obecnie C-130H. Wstrzymany ma zostać także proces pozyskania nowych śmigłowców szkolnych.
Zobacz też: COVID-19: Czechy tną wydatki na wojsko
(bangkokpost.com)