Wobec zagrożenia epidemiologicznego separatyści zrzeszeni w Południowokameruńskich Siłach Obrony (SOCADEF) ogłosili zawieszenie broni. Decyzja weszła w życie 29 marca. Deklaracja jest wszakże jednostronna – nie odnieśli się do niej ani przedstawiciele kameruńskiego rządu, ani Siły Obronne Ambazonii, czyli największa grupa paramilitarna walcząca o niepodległe państwo dla anglojęzycznych Kameruńczyków.
Mniejsze grupy prawdopodobnie również ogłoszą zaprzestanie walk wobec zagrożenia ze strony pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Niejasne pozostaje czy podobna deklaracja zostanie ogłoszona również przez Siły Obronne Ambazonii. Alexandre Liebeskind, główny negocjator zaangażowany w kryzys, oświadczył, iż jest to jedyna grupa ambazońskich separatystów, która zdecydowanie odmówiła rozpoczęcia rozmów z przedstawicielami Jaunde.
Ministerstwo zdrowia Kamerunu potwierdziło 139 przypadków choroby COVID-19 i sześć zgonów. Sytuacja związania z konfliktem w anglojęzycznej części kraju w połączeniu z rozwijającą się epidemią może mieć tragiczne skutki dla całego regionu. W wyniku walk do tej pory zginęło 3 tysiące osób, a około 700 tysięcy musiało porzucić swoje domy.
Zobacz też: Izraelczycy kontrolują siły bezpieczeństwa Kamerunu
(bbc.com)