W ramach przygotowań do przyjęcia do uzbrojenia samolotów wczesnego ostrzegania i kontroli Boeing E-7A Wedgetail brytyjskie siły powietrzne zredukowały flotę maszyn E-3D Sentry AEW1. Od momentu ogłoszenia zakupu E-7A w marcu 2019 roku ze służby wycofano trzy z sześciu E-3D.

Pierwszy egzemplarz o numerze ZH104 wycofano w styczniu 2019 roku i umieszczono na składowisku w Stanach Zjednoczonych. Egzemplarze o numerach ZH102 i ZH107 zostały wycofane w marcu i są trzymane w stanie zakonserwowanym w bazie RAF Waddington. Nie wiadomo, jaki będzie ich dalszy los, ale formalnie ciągle znajdują się w wykazie statków powietrznych Royal Air Force.

Przed wycofaniem samolotów cztery z nich pełniły służbę na rzecz Royal Air Force (trzy w linii i jeden w remoncie), a dwa pozostałe były oddelegowanie do wypełniania misji na rzecz NATO w ramach brytyjskiego wkładu w działalność wywiadowczą i rozpoznawczą sojuszu. Od momentu wejścia do służby w 1991 roku E-3D uczestniczyły w każdej większej operacji RAF-u, ale teraz są już wyeksploatowane i nie były poddawane większym modernizacjom, więc wymagają zastąpienia.

W szczytowym momencie RAF wykorzystywał siedem E-3D, które były przydzielone do 8. i 54. Eskadry w bazie RAF Waddington. W roku budżetowym 2017/2018 flota tych maszyn wylatała 820 godzin, a w roku 2018/2019 – 780 godzin. W 2009 roku wycofano egzemplarz ZH105, który stał się rezerwuarem części zamiennych dla pozostałych samolotów. Ciągle znajduje się w RAF Waddington.

W 2021 roku Boeing powinien rozpocząć pracę nad pierwszym E-7A przeznaczonym dla Royal Air Force. Samolot zostanie przerobiony z cywilnego wariantu Boeinga 737-700ER. Dostawa jest zaplanowana na 2023 rok. Część prac przy wszystkich pięciu maszynach wykona Marshall Aerospace and Defence Group w Cambridge.

Zobacz też: Przyszłość armii brytyjskiej w Niemczech

(key.aero)

SAC Andy Holmes, RAF, Crown Copyright