Serbia w ciągu najbliższych sześciu miesięcy ma otrzymać dziewięć uzbrojonych dronów Pterodactyl-1 (Wing Loong) produkowanych przez chiński koncern CAIG. Kontrakt ma zawierać klauzulę o możliwości zamówienia dodatkowych piętnastu sztuk.
Nazywany „chińskim Predatorem” Wing Loong może wykonywać zadania rozpoznawcze i bojowe. Jest uzbrojony w szereg opracowanych specjalnie dla niego rodzajów uzbrojenia, w tym bomby i kierowane pociski rakietowe.
Serbia podjęła kroki w sprawie pozyskania chińskich dronów już w 2018 roku. W ostatnich latach, w ramach modernizacji sił zbrojnych, kraj ten pozyskał wiele typów uzbrojenia, głównie produkcji rosyjskiej. Niedawno otrzymał między innymi trzydzieści czołgów T-72 i trzydzieści pojazdów opancerzonych BRDM-2, a serbskie siły powietrzne pozyskały – również z Rosji – sześć MiG-ów-29.
Jak podkreślają analitycy, sprzedaż dronów Serbii byłaby pierwszą transakcją dotyczącą eksportu chińskiego uzbrojenia na rynek europejski. W ostatnich latach obserwujemy intensywny wzrost eksportu chińskich bezzałogowców na innych kontynentach. Zostały one zakupione między innymi przez Egipt, Kazachstan, Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Chińskie drony są szeroko wykorzystywane w konfliktach zbrojnych w Jemenie i Libii, gdzie niedawno jeden z nich został strącony wiązką laserową (najprawdopodobniej za pomocą urządzenia produkcji tureckiej).
Zobacz też: „Nieodpowiedzialne działania” Chin w Dżibuti
(businessinsider.com)