Trzy przedsiębiorstwa oficjalnie zgłosiły się do rywalizacji w ramach australijskiego projektu Land 4503, mającego wyłonić dostawcę uzbrojonych śmigłowców rozpoznawczych (co w praktyce oznacza śmigłowce uderzeniowe). Z ofertami wystąpiły Boeing (AH-64E Apache), Bell (AH-1Z Viper) i Airbus Helicopters (Tiger).
Canberra chce pozyskać dwadzieścia dziewięć maszyn, z czego dwadzieścia cztery zostaną skierowane do służby liniowej i będą stacjonowały w jednej bazie, a pozostałe posłużą do szkolenia. Nowe śmigłowce zajmą miejsce Tigerów ARH, z których Australijczycy są coraz bardziej niezadowoleni.
Europejski koncern wychodzi jednak z założenia, że najlepszym następcą Tigera jest Tiger. Airbus Australia Pacific podkreśla, że jego śmigłowiec to platforma mogąca pozostać w służbie do roku 2040 i dłużej, a do tego gwarantująca australijskim podatnikom 3 miliardy dolarów oszczędności. Koszt obsługi Tigerów w przeliczeniu na godzinę lotu udało się obniżyć o ponad 30%.
Bell podkreśla zdolność Vipera do działania z pokładów okrętów, co dla Australijczyków ma kluczowe znaczenie. Nowe śmigłowce będą bowiem włączane w skład komponentu lotniczego śmigłowcowców typu Canberra i mają być przystosowane do służby ekspedycyjnej.
– Sprawdzony w boju AH-1Z Viper to jedyny na świecie pokładowy śmigłowiec uderzeniowy, zaprojektowany i zbudowany właśnie pod kątem operacji ekspedycyjnych i morskich – głosi oświadczenie Bella. – Marynizacja to nie tylko zabezpieczenie przed korozją wynikłą z działania słonej wody morskiej. W przeciwieństwie do niesprawdzonych i kosztownych dodatków marynizacja w wykonaniu Bella rozpoczyna się już na etapie projektu i jest wkomponowana w śmigłowiec w toku produkcji, aby zapewnić kompatybilność z działaniem z pokładu okrętu.
Dostawy nowych śmigłowców wybranych w projekcie Land 4503 mają ruszyć w połowie lat dwudziestych. Wstępna gotowość operacyjna eskadry wyposażonej w dwanaście maszyn powinna być osiągnięta w roku budżetowym 2025/2026, a gotowość pełna – trzy lata później. Land 4503 dopuszcza do rywalizacji jedynie konstrukcje dojrzałe, tak aby ograniczyć ryzyko związane z wprowadzaniem do służby zupełnie nowego śmigłowca.
Zobacz też: S-70B-2 kończy służbę w Royal Australian Navy
(janes.com, flightglobal.com)