W sobotę 6 lipca zespół akrobacyjny szwajcarskich sił powietrznych Patrouille Suisse miał uświetnić obchody setnej rocznicy śmierci Oskara Bidera – szwajcarskiego pioniera lotnictwa. W wyniku błędu nawigacyjnego sześć myśliwców F-5 przeleciało nad festiwalem jodłowania.

Planowo samoloty miały się pojawić nad miejscowością Langenbruck, ale przeleciały nad położoną około sześciu kilometrów obok miejscowością Mümliswil. Wszystko z powodu błędu nawigacyjnego. Myśliwce F-5E używane przez Patrouille Suisse mają ponad czterdzieści lat i nie są wyposażone w odbiorniki nawigacji satelitarnej. Nawigowanie odbywa się metodą tradycyjną – za pomocą mapy, wzroku i, jak podkreślił rzecznik prasowy szwajcarskich sił zbrojnych, wyczucia.

Gdy zespół dolatywał do wyznaczonego miejsca, lider dostrzegł na ziemi jakąś imprezę z rozstawionymi namiotami i błędnie założył, że jest to Langenbruck. Ponieważ w tym wypadku chodziło jedynie o przelot, a nie od wykonanie pokazu akrobatycznego, na ziemi nie było oficera łącznikowego, który mógłby dostrzec błąd, a piloci musieli polegać wyłącznie na sobie. Wszystkie okoliczności razem doprowadziły do przelotu nad festiwalem jodłowania. Dowódca zespołu wystosował przeprosiny, a rzecznik sił zbrojnych zapewnił, że przestarzałe samoloty nie mają już wartości bojowej i nie będą wykorzystywane w razie kryzysu.

Zobacz też: Pięćdziesięciolecie Red Arrows

(businessinsider.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl