Lotnictwo liczy sobie nieco ponad sto lat. W porównaniu z całą ludzką cywilizacją jest bardzo młode, a jednak przez ten czas odcisnęło piętno i zmieniło sposób funkcjonowania świata, podróżowania i toczenia wojen. Od pierwszych samolotów obserwacyjnych po trudno wykrywalne bombowce strategiczne – najnowsza książka oficyny wydawniczej Alma-Press „Kampanie lotnicze od I wojny światowej do dzisiaj” przedstawia sto lat ewolucji lotnictwa wojskowego.
Za zawartość odpowiada kwartet Chris Chant, Steve Davies, Paul E. Eden i Thomas Newdick. Każdy z nich ma na koncie kilka lub kilkanaście książek o tematyce lotniczej. Dwaj ostatni są też współpracownikami czasopism Air Power Review i Combat Aircraft. Taki kolektyw daje duże szanse na wysoką jakość merytoryczną treści.
Książka liczy ponad 320 stron formatu A4, jednak sam tekst zajmuje może połowę objętości. Drugą zajmują duże i dobrej jakości zdjęcia z opisami uzupełniającymi właściwy tekst oraz dodatkowe tabele. Zasadniczą część opracowania stanowi dwanaście rozdziałów ułożonych chronologicznie i problemowo. Co nie powinno dziwić, aż pięć dotyczy różnych frontów drugiej wojny światowej. Poza tym Autorzy opisali historię lotnictwa wojskowego od osiemnastego wieku do 1939 roku, wojnę w Wietnamie, wojny izraelsko-arabskie, wojnę o Falklandy, wojnę w Iraku i na Bałkanach z lat dziewięćdziesiątych oraz najnowsze zmagania z terroryzmem. Jest też rozdział o wojnach powietrznych w epoce ruchów partyzanckich. Pod tą nieco myląca nazwą znajdziemy zarówno wojnę w Korei, jak i kryzys sueski, wojny indyjsko–pakistańskie i rzeczywiste wojny kolonialne.
Oczywiście na każdy z przedstawionych tematów napisano wiele książek, więc ich skupienie w jednym opracowaniu musiało zostać okupione uproszczeniami i uogólnieniami, ale nie jest tak źle, jak niektórzy mogliby się obawiać. Zasadniczo Autorom udało się uchwycić wszystkie najważniejsze zagadnienia danych konfliktów i przedstawić je w sposób zrozumiały i niewymagający sięgania po literaturę dodatkową. Za każdym razem naświetlono tło wybuchu wojny, przebieg kampanii lotniczej, stosowaną taktykę i kluczowe typy zaangażowanych samolotów. W osobnych ramkach znajdziemy krótkie omówienia zagadnień pobocznych, które są istotne, ale nie pasowały do tekstu głównego. Może to być opis pojedynczej bitwy czy nalotu lub zagadnienie taktyczne czy techniczne. Ponadto w książce znajdziemy ramki z sylwetkami wybranych samolotów i śmigłowców i podstawowymi danymi technicznymi.
W wielu podobnych opracowaniach – niekoniecznie dotyczących tylko lotnictwa – do opisów wkradało się wiele błędów, niekoniecznie wynikających z niewiedzy Autora, ale złej pracy polskiego tłumacza i redakcji. Tu wszystko jest w jak najlepszym porządku, chociaż jeśli ktoś się bardzo uprze, zawsze coś znajdzie. Nie uważam jednak, aby zamienienie transportowca C-160 na C.160 było pomyłką wykluczającą opisywana książkę. Uważam, że w swoim segmencie – książek skierowanych do szerokiego grona odbiorców i poruszających temat przekrojowo – jest to najlepsza pozycja na rynku.
Na pochwałę tradycyjnie już zasługuje polskie wydanie książki, które ukazało się staraniem wydawnictwa Almapress. Twarde okładki, kredowy papier i wspominanie już bardzo dobre zdjęcia zachęcają do lektury, a po jej zakończeniu książka będzie się pięknie prezentowała na półce. Jestem pewien, że nieraz do niej wrócę. Taka zawartość i oprawa swoje kosztują, ale mam nadzieję, że sugerowana kwota 90 złotych nie okaże się zaporowa. Znajdujemy się akurat w środku sezonu przyjęć z okazji pierwszej komunii, a uważam, że ta i inne najnowsze książki Almapressu z serii idealnie nadają się na prezent – w końcu nie zawsze musi to być gra komputerowa czy inny będący aktualnie na topie gadżet.