Głównodowodzący artylerii w rosyjskich wojskach powietrznodesantowych, pułkownik Aleksiej Kostrica, oświadczył, że zestaw artyleryjski 2S36 Zauralec–D, łączący w sobie cechy armaty, haubicy i moździerza, trafi do służby liniowej w jednostkach powietrznodesantowych w 2019 roku. Również wówczas do służby ma trafić system kierowania ogniem artyleryjskim Zawiet-D.

– Jest oczywiste, że program badawczy nad systemem artyleryjskim Zauralec–D potrwa jeszcze ponad rok – powiedział Kostrica podczas odbywającego się w Moskwie Dnia Innowacji Ministerstwa Obrony Rosji. – Jednak już teraz została podjęta decyzja o wyborze podwozia dla nowego modułu ogniowego. Będzie nim to, które zastosowano w najnowszej wersji bojowego wozu piechoty BMD-4. Jednostki artyleryjskie wojsk powietrznodesantowych będą mieć ten system na wyposażeniu w roku 2019

Badania nad zestawem artyleryjskim Zauralec–D prowadzi Centralny Instytut Badawczy Technik Precyzyjnych (CNIIMASZ). Według obecnych deklaracji w 2016 roku rozpocznie się produkcja próbnej partii w dwóch wersjach: średniego (120 milimetrów) i dużego (152 milimetrów) kalibru. Zauralec–D po wejściu do służby będzie systematycznie zastępował samobieżny zestaw artyleryjski 2S31 Wiena kalibru 120 milimetrów.

W nieodległej przyszłości Wozduszno-Diesantnyje Wojska otrzymają specjalnie dla nich zaprojektowaną wersję przeciwpancernych pocisków kierowanych typu Kornet i pojazd kierowania ogniem artyleryjskim Zawiet-S. Oba są również w fazie badawczo-rozwojowej. Rosyjscy spadochroniarze mogą również liczyć na dostawy zmodernizowanych systemów artyleryjskich Nona SP kalibru 120 milimetrów, także łączących cechy armaty, haubicy i moździerza, oraz dział przeciwczołgowych Sprut SP kalibru 125 milimetrów. Modernizacja tych ostatnich zostanie zakończona w 2016 roku.

(armyrecognition.com, fot. Vitaly V. Kuzmin, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)