Norweski rząd przedstawił projekt przyszłorocznego budżetu obronnego. Według zaprezentowanych informacji budżet sił zbrojnych ma wynieść 58,95 miliarda koron, czyli ma być wyższy od tegorocznego o 7,3%.
Według informacji ministerstwa obrony priorytetem mają być wojska lądowe, marynarka wojenna i obrona terytorialna. Wydatki na siły powietrzne są rozpatrywane w dłuższej perspektywie czasowej. Minister obrony Frank Bakke-Jensen powiedział, że celem jest intensyfikacja szkolenia i lepsza dostępność zaopatrzenia.
Wzrost nakładów na oborę to również krok w kierunku dojścia do wymaganego przez NATO poziomu wydatków zbrojeniowych ustalonego na 2% produktu krajowego brutto. Norweski budżet obronny rośnie nieprzerwanie od 2013 roku. 27% budżetu będzie przeznaczone na zakupy uzbrojenia i inne wydatki materiałowe. Jest to zgodne z polityką NATO, które zachęca państwa członkowskie do przeznaczania co najmniej jednej piątej budżetów obronnych na inwestycje.
Według projektu budżetu wśród głównych inwestycji znajdą się kolejne myśliwce F-35, okręty podwodne, morskie samoloty patrolowe, śmigłowce NH90, pojazdy dla straży wybrzeża i wozy bojowe dla wojsk lądowych. Do końca 2019 roku Norwegia będzie posiadała już piętnaście F-35, a także zwiększy aktywność korwet, fregat i okrętów podwodnych.
Zobacz też: Norwegia chce zwiększonej obecności wojsk USA
(dailyfinland.fi)