Jak zauważa strona internetowa Foxtrot Alpha, zmalała liczba wypadków z udziałem Harrierów US Marine Corps. Pionowzlot, będący już w dojrzałym wieku i coraz bliżej końca kariery, wydaje się teraz zdecydowanie bezpieczniejszy niż przez pierwsze trzydzieści lat służby.

Wypadkowość AV-8A/B była na tyle poważna, że w 2002 roku dziennik Los Angeles Times poświęcił jej obszerny artykuł. Do czasu publikacji materiału w 143 wypadkach różnych odmian Harrierów piechota morska straciła czterdziestu pięciu doświadczonych pilotów i blisko jedną trzecią z dostarczonych maszyn.

Jedną z ofiar AV-8B stał się w 1998 roku podpułkownik Peter E. Yunt, któremu na wysokości 4350 metrów zgasł silnik. Po bezskutecznych próbach ponownego uruchomienia napędu i zaniku ciśnienia w instalacji hydraulicznej pilot zmuszony był opuścić samolot. Zabiło go nieprawidłowe zamocowanie przez obsługę spadochronu do fotela wyrzucanego. Był to jeden z co najmniej trzech przypadków śmierci podczas katapultowania się z Harriera przy uznawanych za bezpieczne parametrach lotu.

Źródłem złej sławy Harriera w USMC była szczególnie jego pierwsza wersja, AV-8A, wprowadzona do służby w 1971 roku. Maszyna osiągała wskaźnik 31,77 wypadków klasy A na 100 tysięcy godzin lotu. Rozbijała się tak często, że nazywano ją „latającą trumną” lub „twórcą wdów”. Po wprowadzeniu do służby AV-8B wskaźnik ten wyniósł tylko 11,44. Poważne wypadki Harrierów II zdarzały się jednak wciąż dwa razy częściej niż na F-16, ponad trzy razy częściej niż na F/A-18 i niemal pięciokrotnie częściej niż w przypadku A-10.

wypadki Harrierów US Marine Corps

AV-8 B eskadry VMA-311 w bazie Eielson podczas ćwiczeń Red Flag – Alaska, wrzesień 2014
(US Air Force, Staff Sgt. Jim Araos)

Harrier był niejednokrotnie krytykowany nie tylko za skłonność do katastrof, wynikającą ze specyficznej budowy, nieprawidłowej obsługi, a w późniejszych latach także zbyt małej liczby godzin wylatanych przez pilotów i niewłaściwego poziomu finansowania napraw. Mówiono też, że chęć posiadania przez US Marine Corps pionowzlotów wynikała nie tyle z rzeczywistej potrzeby, ile z przymusu posiadania odmiennego sprzętu, w obawie przed wcieleniem lotnictwa Korpusu w szeregi wojsk lądowych czy marynarki.

Krytycy twierdzą, że rozreklamowana zdolność Harrierów do pionowego startu w praktyce jest wykorzystywana bardzo rzadko, gdyż na śmigłowcowcach desantowych stosują one zwykle skrócony rozbieg, a w bazach lądowych bezpieczniejsze i łatwiejsze w utrzymaniu są zwykłe samoloty. Harrierowi wytyka się, że do 2002 roku pionowy start przydatny był jedynie na ćwiczeniach, na pokazach… i w filmie z Arnoldem Schwarzeneggerem. Nigdy zaś nie stosowano go w warunkach bojowych.

Dramatyczne wskaźniki wypadkowości Harrierów II USMC od kilku lat ulegają jednak zmianie. Przyczynił się do tego przeprowadzony w 2014 roku program oceny gotowości tego typu maszyn, w którego ramach udoskonalono łańcuch dostaw części i obsługę. W roku 2016 odnotowano na AV-8B trzy poważne wypadki, zakończone utratą samolotów. W marcu 2016 roku doszło do pożaru maszyny podczas startu z pokładu USS Kearsarge (LHD 3). Dzięki zdecydowanej akcji służb ratowniczych ogień szybko ugaszono. Jak podkreślają świadkowie, to cud, że nikogo na pokładzie nawet nie zraniła poprzedzająca pożar eksplozja.

AV-8B demonstruje pionowy start podczas pokazów lotniczych w MCAS Cherry Point (US Navy / Photographer's Mate 2nd Class Daniel J. McLain)

AV-8B demonstruje pionowy start podczas pokazów lotniczych w MCAS Cherry Point
(US Navy / Photographer’s Mate 2nd Class Daniel J. McLain)

W pierwszym kwartale bieżącego roku na Harrierach US Marine Corps nie odnotowano żadnych wypadków klasy A (straty powyżej 2 milionów dolarów, zniszczenie samolotu lub śmierć pilota). Zaś jakby na potwierdzenie oficjalnej polityki wymiany sprzętu przez Korpus w ostatnim jak dotąd poważnym wypadku odrzutowca utracono nie AV-8B, lecz Horneta w najnowszej dostarczonej do marines wersji F/A-18C+.

Obecne plany US Marine Corps mówią o wycofaniu Harrierów z eskadr Floty Pacyfiku do 2022 roku. Kilka miesięcy wcześniej zamknie podwoje eskadra przeszkalająca na AV-8B w MCAS Cherry Point: VMAT-203 „Hawks”. Jej zadania szkoleniowe przejmie zaś mająca być ostatnią jednostką tych maszyn w Korpusie VMA-231 „Ace of Spades”. Loty na AV-8B ostatniej eskadry Floty Atlantyku mają potrwać do 2025–2026 roku.

(foxtrotalpha.jalopnik.com, latimes.com)

Boeing