Niepomyślnie zaczynają się ćwiczenia lotnicze Red Flag 18-1. Nazajutrz po rozpoczęciu tych zakrojonych na wielką skalę manewrów doszło do wypadku, w którym australijski EA-18G Growler wypadł z pasa podczas startu i doznał poważnych uszkodzeń. Na szczęście obu członkom załogi nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło 27 stycznia o 10.45 rano w Nellis Air Force Base. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że pilot i operator systemów elektronicznych opuścili kabinę dzięki systemowi awaryjnego otwierania kabiny, ale bez użycia foteli wyrzucanych. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny.
RAAF Growler apparently experienced a critical engine failure during takeoff at Nellis AFB, before skidding off the runway. Pilot and ground crew are safe. pic.twitter.com/xlqS0r0eFE
— Elana McIntyre (@elanalmcintyre) 28 stycznia 2018
Australijskie wojska lotnicze delegowały do ćwiczeń Red Flag 18-1 cztery Growlery (z dwunastu posiadanych) z 6. Eskadry z RAAF Amberley w stanie Queensland. Wraz z nimi do Nevady przyleciały samolot wczesnego ostrzegania i kontroli E-7A Wedgetail oraz samolot patrolowy AP-3C Orion. Dla Growlerów RAAF-u jest to debiut na Red Flag. Łącznie australijski kontyngent liczy 340 osób.
Bieżąca edycja słynnej Red Flag – największa w ponadczterdziestoletniej historii ćwiczeń – skupia się między innymi na kwestiach zakłócania nieprzyjacielskich systemów elektronicznych i działania w środowisku takich zakłóceń. W związku z tym cywilni użytkownicy systemu GPS, nie tylko w Nevadzie, ale nawet w Kolorado, mogą się spodziewać nieprawidłowego działania nawigacji.
Przed rokiem w Nellis można było oglądać takie widoki:
Aktualizacja (21.05): The Associated Press podaje, że – wbrew wcześniejszym doniesieniom – pięć osób odniosło niegroźne rany. Wiadomo również, że wypadek przydarzył się maszynie numer A46-311.
Zobacz też: Podsumowanie ćwiczeń US Navy na zachodnim Pacyfiku
(af.mil, australianaviation.com.au, thedrive.com)