Dziś podczas pokazów lotniczych w Terracinie w centralnej części Włoch rozbił się myśliwiec wielozadaniowy Eurofighter Typhoon należący do jednostki doświadczalnej Reparto Sperimentale Volo. Jego pilot, trzydziestosześcioletni kapitan Gabriele Orlandi, nie zdołał się katapultować i poniósł śmierć na miejscu.
Maszyna (prawdopodobnie był to egzemplarz numer MM7278) wykonywała pętlę – jeden z ostatnich elementów pokazu. W dolnym elemencie figury kapitan Orlandi nie zdołał wyprowadzić jej do lotu poziomego. Przy takiej sile uderzenia pilot nie miał szans, aby przeżyć. Ratownikom, którzy natychmiast ruszyli do akcji, pozostało jedynie wydobycie jego ciała.
Terracina była ostatnim punktem cyklu pokazowego włoskiego Typhoona na rok 2017. Wśród publiczności znajdowali się rodzice i partnerka kapitana Orlandiego.
Katastrofa we Włoszech to drugi wypadek Typhoona w ciągu niespełna dwóch tygodni – po katastrofie saudyjskiego myśliwca w Jemenie – i drugi zakończony śmiercią pilota.
Zobacz też: Śmierć ppłka Schultza: samolot prawdopodobnie radziecki
(blogbeforeflight.net, repubblica.it)