Włoski rząd dał w ostatnim czasie jasny sygnał o zmianie swojego nastawiania w stosunku do samolotu F-35. Wcześniej partia Ruch Pięciu Gwiazd w obietnicach wyborczych zapowiadała anulowanie całego programu.

– To oczywiste, że nie możemy pozbawić naszych sił powietrznych wspaniałych możliwości, które dają nam przewagę nad wieloma innymi państwami – powiedział w parlamencie wiceminister obrony Angelo Tofalo.

Tofalo należy do Ruchu Pięciu Gwiazd, który od czerwca 2018 roku rządzi w koalicji z Ligą. W zeszłym roku partia ogłosiła zamiar anulowania włoskiego planu zakupu 131 F-35. Od czasu objęcia rządów partia nieco jednak złagodziła swoje stanowisko, a minister obrony Elisabetta Trenta mówiła, że rząd rozważa raczej zmniejszenie tempa dostaw samolotów niż całkowite skasowanie programu. Nowy rząd zamierzał w ciągu pięciu lat kupić jedynie sześć lub siedem myśliwców.

– We Włoszech przez wiele lat rozmawialiśmy o F-35 w przekłamany sposób, zamiast polegać na prawdziwej wiedzy i sprawdzaniu informacji – mówił dalej Angelo Tofalo, stawiając myśliwiec w pozytywnym świetle. – Program F-35 od dwudziestu lat posuwa się do przodu i, wbrew temu, o czym się często mówi, jest to samolot czerpiący z najnowszej techniki, możliwe, że w tym momencie jest najlepszy na świecie.

Do tej pory Włochy odebrały dziesięć F-35A i jednego F-35B. Myśliwce stacjonujące w bazie Amendola wylatały już 2000 godzin, a Włochy jako pierwsze europejskie państwo pod koniec listopada ogłosiły wstępną gotowość operacyjną swoich F-35.

Zobacz też: Leonardo i włoskie lotnictwo tworzą szkołę pilotów

(defensenews.com)

włoskie ministerstwo obrony