Według informacji zdobytych przez indyjski serwis internetowy Business Standard Wielka Brytania chce zaprosić Indie do współpracy w programie myśliwca następnej generacji Tempest. Pomysł wydaje się atrakcyjny dla obu stron.
Zdaniem źródeł Business Standard propozycja współpracy ma zostać złożona przy okazji wystawy lotniczej Aero India 2019, która rozpocznie się 20 lutego. Brytyjska delegacja z udziałem przedstawicieli ministerstwa obrony i BAE Systems ma przybyć dwa dni wcześniej i przedstawić projekt indyjskiemu ministerstwu obrony i siłom powietrznym.
Od czas zawieszenia w ubiegłym roku udziału w programie FGFA/Su-57 Indie mają ograniczone perspektywy pozyskania myśliwców piątej generacji. Pojawiły się wprawdzie głosy za wyborem F-35, jednak do tej pory nic nie wiadomo na temat jakichkolwiek poważniejszych kroków w tym kierunku. Zgoda na brytyjską propozycję oznaczałaby natomiast pominięcie piątej generacji i wdrożenie za mniej więcej dwadzieścia lat samolotu szóstej generacji.
Wielka Brytania poszukuje przede wszystkim dodatkowych źródeł finansowania ambitnego projektu. Ponadto większe zamówienia pozwoliłyby zmniejszyć koszty jednostkowe Tempesta. Z tego powodu ofertę wspólnego opracowania myśliwca następnej generacji złożono już Japonii. Londyn szuka także nowych rynków zbytu dla brytyjskiej branży zbrojeniowej.
Wprawdzie BAE Systems jest czwartym największym sprzedawcą uzbrojenia na świecie, ale według ostatniego raportu IHS Markit już niedługo Wielka Brytania może importować więcej sprzętu wojskowego niż eksportować. Taka sytuacja zaistnieje po raz pierwszy od czasów wojny domowej w połowie XVII stulecia.
Zasadniczą kwestią pozostaje atrakcyjność brytyjskiej oferty. W związku z polityką „Make in India” Nowe Delhi z pewnością będzie domagać się jak największego udziału indyjskich ośrodków badawczych i przemysłu.
Zobacz też: Europejskie myśliwce przyszłości – razem czy osobno?
(business-standard.com)