Żywiąc uzasadnione obawy, że wielkie bazy lotnicze mogą łatwo zostać zniszczone, siły powietrzne Stanów Zjednoczonych prowadzą próby działania małych grup Raptorów, przy wsparciu transportowców Hercules i śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych. Pomysł ten ma pozwalać na wysłanie czwórki F-22A w niemal dowolny punkt globu i wykonanie przez nie lotów bojowych w ciągu dwudziestu czterech godzin.
Wcześniej sprawdzano współdziałanie Raptorów z tankowcami MC-130J Commando II. Teraz F-22A są testowane w ramach ugrupowania wspólnego z ratowniczymi samolotami HC-130J Combat King II i śmigłowcami HH-60G Pave Hawk. Działania są połączeniem dwóch koncepcji z majowych ćwiczeń USAF-u w bazie Langley w Wirginii, nazwanych „Rapid Raptor” i „Rapid Rescue”.
W ćwiczeniach „Stealth Guardian”, które odbyły się w dniach 7–11 sierpnia, wzięły udział zasoby 325. Skrzydła Myśliwskiego i 23. Skrzydła, stacjonujących w Moody AFB w stanie Georgia. Dwa F-22A zostały zatankowane i uzbrojone przez HC-130J w bazie Tyndall na Florydzie i udały się w dalszą drogę. Ten sam Hercules wspierał potem śmigłowce w symulowanej akcji ratunkowej.
Jak twierdzi kapitan o pseudonimie „Hawg” z 95. Eskadry Myśliwskiej, tankowanie i uzbrajanie myśliwców na wysuniętych lotniskach daje im możliwość celowego pojawiania się w miejscach dotychczas będących poza ich zasięgiem. Przy okazji lotnicy z Raptorów zapoznają się też ze specyfiką innych maszyn i nabywają umiejętności odnawiania gotowości bojowej na lotniskach pozbawionych infrastruktury.
Major Ryan z tej samej jednostki uważa, że mając świadomość funkcjonowania całego procesu, teraz lepiej wiedziałby jak ma się zachować po awaryjnym opuszczeniu samolotu. Dostrzega także znaczące operacyjne różnice pomiędzy różnymi wersjami Herculesa – HC-130J używaną przez Air Combat Command a MC-130J będącą w posiadaniu sił specjalnych – które wymagałyby unifikacji.
Ćwiczenia takie mają uniezależnić F-22A od deficytowych w razie wojny transportowców C-17A i samolotów cystern. Jak mówi anonimowy oficer 347. Grupy Ratowniczej, uczą one także sposobów mało zauważalnego dla przeciwnika odzyskiwania załóg samolotów piątej generacji utraconych we wrogim środowisku, które dla maszyn ratowniczych mogłoby być jeszcze bardziej zgubne.
Zobacz też: Imponujący pokaz możliwości amerykańskiego ratownictwa
(af.mil, thedrive.com; na zdj. F-22A widziany z pokładu HC-130J nad Alaską)