W piątek 29 lipca US Air Force wystosował zapytanie ofertowe (Request For Proposals), rozpoczynając procedurę przetargową na przyszły międzykontynentalny pocisk balistyczny. Od tej pory koncerny mogą składać oferty koncepcji technicznych. Celem jest zastąpienie pocisków strategicznych LGM-30 Minuteman III.
Jest to pierwszy ważny krok w kosztownym procesie modernizacji starzejącego się arsenału środków przenoszenia głowic atomowych. Ponadto podobną procedurę uruchomiono w sprawie nabycia pocisku manewrującego dalekiego zasięgu, który zastąpi wycofane przed czterem laty pociski AGM-129 ACM, a także AGM-86 ALCM, które w linii pozostaną do 2030 roku. W nowe pociski manewrujące uzbrojone będą bombowce B-21.
– Zapytanie ofertowe jest kolejnym krokiem do zapewnienia pociskom międzykontynentalnym odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i efektywności – powiedział szef Centrum Uzbrojenia Nuklearnego Sił Powietrznych (Air Force Nuclear Weapons Center) generał dywizji Scott Jansson. Wśród potencjalnych wykonawców wymieniani są Boeing i Northrop Grumman.
Zaplanowana modernizacja amerykańskiego arsenału pocisków balistycznych dalekiego zasięgu jest z kolei częścią programu Ground Based Strategic Deterrent (GBSD). Prawdopodobnie zostanie podzielony na dwa osobne kontrakty. Pierwszy zakładać będzie wyłonienie następcy pocisków LGM-30 Minuteman III, drugi zaś opracowanie nowego systemu kierowania i dowodzenia. Stary zaprojektowano bowiem w połowie lat 60. XX wieku dla pocisków LGM-30 Minuteman I. LGM-30G Minuteman III zostały wprowadzone do służby jeszcze w latach siedemdziesiątych i pozostaną w gotowości operacyjnej jeszcze co najmniej do 2030 roku. Na wyposażeniu Air Force Global Strike Command znajduje się 450 takich pocisków.
Nowy system ma zostać wprowadzony do służby jeszcze przed końcem lat 30. XXI wieku i ma zapewniać odstraszanie nuklearne co najmniej do 2075 roku. Oczekuje się, że modernizacja sił nuklearnych Stanów Zjednoczonych będzie kosztować przeszło 350 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady. Amerykanie wymienią wówczas starzejący się sprzęt, w tym bomby lotnicze, bombowce, pociski międzykontynentalne i atomowe okręty podwodne. Niektórzy analitycy szacują, że w ciągu 30 lat koszt modernizacji wyniesie bilion dolarów (USA: 270 miliardów dolarów na broń jądrową).
Zobacz też: Przyszłość amerykańskiej broni jądrowej
(armyrecognition.com; U.S. Air Force photo/Joe Davila)