7 marca siły powietrzne Stanów Zjednoczonych ogłosiły zamiar przystosowania bezzałogowców MQ-9A do wypełniania zadań myśliwskich. Na początek USAF chce, aby producent zajął się przygotowaniem symulacji do szkolenia operatorów dronów w użyciu pocisków powietrze–powietrze. Odpowiedź General Atomics w tej sprawie spodziewana jest do 22 marca.

Do tej pory Reapery używane były wyłącznie w roli maszyn rozpoznawczo-uderzeniowych, zwiadu elektronicznego, wsparcia pola walki i wielozadaniowych. Uzbrojenie powietrze–powietrze w postaci pocisków AIM-92 Stinger zastosowano jednak już wcześniej do działań przeciwko samolotom przeciwnika na dronach MQ-1 Predator, w grudniu 2002 roku, w trakcie operacji „Iracka Wolność”.

Pierwsze użycie Predatorów w roli myśliwców zakończyło się utratą jednego z nich. Zwabiony w pułapkę iracki MiG-25 odpalił w kierunku MQ-1 pocisk kierowany R-40. Reakcją drona było odpalenie Stingera, który jednak – zmylony śladem termicznym irackiej rakiety – chybił celu. Dla Irakijczyków całe spotkanie zakończyło się przestrogą, iż atakowanie bezzałogowców może być niebezpieczne.

Oficjalne źródła nie precyzują, jakiego typu pociski miałyby być przenoszone przez MQ-9A. Zdaniem serwisu The Drive chodzić może o AIM-9X, które, zwłaszcza w połączeniu z optoelektroniczną głowicą celowniczą Reapera, stanowiłyby broń o większym zasięgu i skuteczniejszą niż Stingery. W wersji Block II mają zaś możliwość komunikowania się z pociskiem także po jego odpaleniu.

Inną spodziewaną opcją jest uzbrojenie bezzałogowców w pociski AIM-120. Pozbawiony radaru Reaper byłby w stanie odpalać AMRAAM-y po otrzymaniu współrzędnych celu łączami transmisji danych z zewnętrznych źródeł. MQ-9A mógłby też odgrywać rolę mobilnego arsenału dla operujących w pobliżu załogowych samolotów myśliwskich, podobnie jak latająca wyrzutnia pocisków powietrze–powietrze.

Warto zaznaczyć, że potencjalną bronią MQ-9 przeciw stosunkowo dużym, lecącym wolno i nisko, mało manewrującym celom powietrznym, takim jak na przykład śmigłowiec w zawisie, mogą być już obecnie stosowane pociski AGM-114 Hellfire. Historia odnotowała dotąd także co najmniej jeden przypadek strącenia śmigłowca za pomocą bomby kierowanej laserowo.

Zobacz też: Drugie zwycięstwo powietrzne F-15E?

(janes.com, executivebiz.com, thedrive.com)

General Atomics