Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych poinformowała o pomyślnym zakończeniu testów działa okrętowego kalibru 155 milimetrów. Nowa broń ma stanowić uzbrojenie niszczycieli typu Zumwalt.
Prace nad działem są prowadzone w ramach projektu pocisku dalekiego zasięgu do atakowania celów lądowych kalibru 155 milimetrów (LRLAP, long-range land attack projectile). Kierujący programem kapitan Mike Ladner poinformował o przeprowadzeniu serii strzelań, w czasie których udało się porazić cele w odległości około 45 mil morskich (83 kilometry). Jest to dużo mniej, niż deklarowano wcześniej, początkowo zasięg pocisków miał wynosić nawet 190 kilometrów, później mówiono o 140–150 kilometrach. Duży zasięg uzyskuje się dzięki zastosowaniu amunicji z upustem dennym i wspomaganiem rakietowym oraz odpowiedniej trajektorii lotu pocisku. W trakcie prób udało się także przetestować prowadzenie ognia w trybie MRSI – polegającym na szybkim wystrzeleniu serii pocisków uderzających w cel w tym samym czasie. Równie istotne było sprawdzenie oprogramowania całego systemu, umożliwiającego integrację z niszczycielami typu Zumwalt.
Program LRLAP ma zapewnić US Navy możliwość stosunkowo taniego atakowania celów w strefie przybrzeżnej. Pociski manewrujące są zbyt kosztowne w warunkach konfliktu asymetrycznego, a standardowa amunicja kalibru 127 milimetrów nie zapewnia odpowiedniej siły niszczenia. Wysoką precyzję ognia uzyskuje się dzięki zastosowaniu pocisków naprowadzanych przez GPS.
W ubiegłym tygodniu Lockheed Martin otrzymał wart osiemnaście milionów dolarów kontrakt na wdrożenie LRLAP do produkcji. Wprowadzenie amunicji na uzbrojenie US Navy jest planowane na rok 2016.
(navyrecognition.com, naval-technology.com)