W obliczu proponowanego zwiększenia liczby okrętów Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zastanawia się nie tylko nad budową nowych konstrukcji, ale także nad przedłużeniem żywotności posiadanych już jednostek oraz przywróceniem do służby okrętów formalnie wycofanych z użytku.

Wiele emocji wywołuje ewentualny powrót zakonserwowanego od ośmiu lat lotniskowca USS Kitty Hawk (CV 63). W wywiadzie udzielonym 31 maja podczas spotkania zorganizowanego przez think tank Center for Strategic and International Studies dowódca Naval Sea Systems Command, wiceadmirał Thomas Moore powiedział, że spośród starych lotniskowców Kitty Hawk byłby pierwszym, o którym należałoby pomyśleć.

Pomysł ten zdecydowanie jest na rękę kongresmanom z Florydy, którzy po dziesięciu latach od opuszczenia Mayportu przez lotniskowiec USS John F. Kennedy (CV 67) domagają się powrotu okrętów lotniczych do tej bazy. A że ze względu na koszty Mayport nie przystosowano do jednostek o napędzie atomowym, wyremontowany Kitty Hawk idealnie by tam pasował. Tyle że jego wiek i stan techniczny nie dają dużych szans na reaktywację.

Za okręty zbyt pochopnie wycofane ze służby uważa się fregaty typu Oliver Hazard Perry. Swego czasu jednostki te zaniedbano, przyczepiając im etykietkę zużytych, zbyt defensywnych i za mało odpornych na trafienia. Opinie te były grubo przesadzone. Mające zająć ich miejsce LCS-y okazały się zaś awaryjne i niedoskonałe i sprawiły, że US Navy wróciła do punktu wyjścia, znowu domagając się fregat.

Jako przykład udanej zaawansowanej modernizacji jednostek typu Oliver Hazard Perry podawane są tureckie fregaty typu G, które przez zainstalowanie systemu zarządzania walką GENESIS wraz z pionowymi wyrzutniami Mk 41 zamieniły się w nowoczesne, niepozbawione możliwości ofensywnych okręty.

Użyta jako okręt cel w ćwiczeniach RIMPAC 2016 fregata USS Thach (FFG 43), która po trafieniach pociskami Harpoon, Maverick i Hellfire, torpedą i bombami utrzymywała się na wodzie przez dwanaście godzin (US Navy / Mass Communication Specialist 1st Class Steve Smith)

Użyta jako okręt cel w ćwiczeniach RIMPAC 2016 fregata USS Thach (FFG 43), która po trafieniach pociskami Harpoon, Maverick i Hellfire, torpedą oraz bombami utrzymywała się na wodzie przez dwanaście godzin
(US Navy / Mass Communication Specialist 1st Class Steve Smith)

Mało prawdopodobny jest natomiast powrót do służby trzech krążowników typu Ticonderoga wycofanych w latach 2004–2005. Zamontowane na nich wyrzutnie typu Mk 26 i elektronika uznawane są za przestarzałe, trzeba byłoby więc dużych inwestycji. Przechowywane w filadelfijskim porcie USS Ticonderoga (CG 47), Yorktown (CG 48) i Thomas S. Gates (CG 51) do czasu złomowania pozostaną więc źródłem części zamiennych.

US Navy ma już pewne tradycje w uzupełnianiu bieżących stanów floty starymi okrętami, czego przykładem były używane w latach 80. i 90. wysłużone pancerniki typu Iowa i lotniskowce typu Midway czy śmigłowcowiec desantowy USS Inchon (LPH/MCS-12) przerobiony na bazę śmigłowców przeciwminowych. Jak mówi jednak wiceadmirał Moore, możliwość reaktywacji każdego okrętu analizowana będzie indywidualnie.

(thedrive.com, defaeroreport.com; na zdj. tytułowym USS Kitty Hawk w eskorcie USS Vincennes)

US Navy / Photographer's Mate 2nd Class William H. Ramsey