Godło i barwa w lotnictwie wojskowym bywają czasem tak silną tradycją, że żyją dłużej niż jednostki, do których przynależą. Jak dowodzą niedawno opublikowane w galeriach i na portalach społecznościowych zdjęcia, lotnictwo Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych zdecydowanie nie zamierza przestać być tego przykładem.
Na koniec maja zaplanowano ceremonię rozformowania eskadry VFA-15 „Valions”. Jednostka objęta została planem likwidacji w związku ze zmniejszeniem liczby skrzydeł lotnictwa pokładowego. Jako sposób na pielęgnowanie tradycji jej godłem i symbolem oznaczono demonstracyjnego F/A-18C Horneta eskadry szkoleniowej VFA-106. Maszyna reprezentować będzie US Navy w sezonie pokazów lotniczych 2017.
Macgruber bringing the gear up on the low transition pass – TICO 2017 – @USNTACDEMO #Navy #Aviation #Gear #TACDEMO2017 #VAC #VALIONS #Rome pic.twitter.com/jsiBgaLHzB
— Pring Photography (@PringPhotograph) 12 marca 2017
Dont Tread on me – US Navy – VFA-15 #Navy #Valions #DontTreadOnMe #FlyNavy #Aircraft #Airplane #USNavyTacDemo #InstaAviation #Aviation pic.twitter.com/O1iOsYBYFS
— Pring Photography (@PringPhotograph) 12 marca 2017
Warte odnotowania jest to, że pokazowy Hornet nosi nieco inne niż standardowe barwy kamuflażu i ma bardzo nietypowo poprowadzoną linię ich podziału. Nawiązywać to ma do lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy eskadra latała jeszcze na szturmowych A-7E Corsairach II. Wewnętrzna strona statecznika pokazuje listę oficerów dowodzących jednostką w trakcie ponad półwiecza jej historii.
Tymczasem jeszcze w kwietniu zaobserwowano podczas kursu szkoleniowego Weapons and Tactics Instructor 17-2 w MCAS Yuma prawdziwą flagową maszynę VFA-15. Wygląd okazał się tu jednak dalece mylący. Jak podaje Airliners.net, maszynę przekazano na stan eskadry US Marine Corps, VMFA-251. Niedobór F/A-18 w USMC okazał się widać na tyle palący, że Horneta nie zdążono nawet przemalować.
2017/4/16
VFA-15"Valions" AJ-300
MCAS YUMA duaring WTI 17-2.現着3時間後に優勝
まさか大西洋の部隊が撮れるとは(ヒント:増槽) pic.twitter.com/pl4bDZ3aeO— Hiroshi.N (@canon_hiroshi) April 17, 2017
Na dniu otwartym w amerykańskiej bazie lotniczej NAF Atsugi w Japonii pojawił się natomiast EA-18G w nowej malaturze z okazji trzydziestolecia eskadry VAQ-141 „Shadowhawks”. Maszyna zaprezentowała wygląd stateczników pionowych nawiązujący do malowań jednej z najbardziej rozpoznawalnych eskadr latających niegdyś na Tomcatach, VF-111 „Sundowners”. W zasobach sieci można znaleźć choćby zdjęcie F-14A tej jednostki opatrzonego dodatkowym godłem indywidualnym – „Panną Molly”.
5/2 VAQ-141 Shadowhawks #500 が午前と午後に飛んでくれました! 塗装期間が短いらしいので青空バックで撮れて良かったです(^^)v pic.twitter.com/XsWDt1EcIm
— ⚓️kuni.y✈️ (@Kunimatsu_y) May 6, 2017
F-14A BuNo 161621 VF-111 NL 200 'Miss Molly' pic.twitter.com/oi32MN10Vm
— Fighterman_クミコーン (@Fighterman_FFRC) May 5, 2017
Dodatkowego smaczku dodaje sprawie fakt, że motyw promieniście zachodzącego słońca jest mocno zakorzeniony w kulturze Japonii i widoczny choćby na banderach dawnej i obecnej marynarki wojennej tego kraju. Przy okazji nowego malowania EA-18G na mundurach lotników zauważono naszywkę VAQ-141 „Sayonara Atsugi”, co sugeruje, że eskadra przeniesie się wkrótce do innej bazy.
Kolorowe malowania samolotów bojowych są zmorą specjalistów od kamuflażu i kontrwywiadu, jako niweczące efektywność używania barw maskujących i ułatwiające identyfikację jednostek. Są natomiast ciekawostką dla widzów imprez lotniczych i modelarzy. Ponoć też służą nie tyle pilotom, ile – podnosząc wydatnie morale – setkom żołnierzy codziennie pracujących nad utrzymaniem sprawności technicznej maszyn.
(airshowstuff.com; na zdj. tytułowym F/A-18F eskadry VFA-103 „Jolly Rogers”, która przejęła nazwę i godło od istniejącej w latach 1955–1995 uznawanej za kultową VF-84)