Jak twierdzi właśnie udostępniony w sieci aktualny numer kwartalnika lotnictwa US Navy i US Marine Corps, zainstalowane na lotniskowcu USS Gerald R. Ford (CVN 78) sterowane elektromagnetycznie cztery katapulty systemu EMALS i zestaw trzech lin hamujących AAG największe problemy mają już za sobą. Choć marynarka wie, że czeka ją z nimi jeszcze dużo pracy, systemy te – wbrew złej prasie lotniskowca – działają.
Według Naval Aviation News od lipca ubiegłego roku za pomocą obu systemów na lotniskowcu wykonano 747 startów i lądowań myśliwców F/A-18E/F, co o połowę przekroczyło plan takich operacji przed powrotem okrętu na poprawki do stoczni. Podczas jednej z faz testów Super Hornety startowały z Forda ponad osiemdziesiąt razy na dobę, w tym raz wykonując 110, a raz 130 startów i lądowań.
Komandor Stephen Tedford, do niedawna pełniący obowiązki szefa obu programów w Naval Air Systems Command, mówi, że marynarze, którzy raz trafili na nowy lotniskowiec, najchętniej nie wracaliby na starsze jednostki. Na Nimitzach są pod pokładem ociekające smarami urządzenia hydrauliczne, mechaniczne i pneumatyczne, które na Fordzie zastąpiono czystymi, dobrze wentylowanymi modułami elektrycznymi.
Choć ciekawość opinii publicznej przyciągają EMALS, AAG, radar DBR i zautomatyzowane windy uzbrojenia, nie są to jedyne walory Forda, które zasługują na uwagę. Dzięki zoptymalizowanej topografii i większej powierzchni pokładu startowego nowe okręty lotnicze mają łatwiej pomieścić kolejki samolotów do startu oraz pozwalać na dużo sprawniejsze uzupełnianie w maszynach paliwa i uzbrojenia.
Wśród tylu pochwał warto zauważyć, że – mimo oficjalnej narracji – osiągnięte przez Forda wyniki wcale nie są aż tak imponujące. Lotniskowce typu Nimitz zaangażowane w operacje nad Zatoką Perską zapewne nieraz osiągały zbliżone liczby lotów… tygodniowo. Nowsze i niemal dwukrotnie droższe od nich jednostki miały zaś charakteryzować się tym, że bez trudu generują 200 operacji startów i lądowań na dobę.
Zobacz też: EMALS dla Indii coraz bliżej
(„Naval Aviation News” 2/2018; na fot. F/A-18E podczas naziemnych testów AAG)