W styczniu przyszłego roku w Europie pojawi się pierwszy Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy US Army (Armored Brigade Combat Team), co jest odpowiedzią na agresywną politykę rosyjską. Amerykańskie oddziały będą rozlokowane w centralnej i wschodniej części kontynentu, w tym większość w Polsce.

W ciągu najbliższych tygodni amerykański 3. Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy z 4. Dywizji Piechoty z Fort Carson w Kolorado rozpocznie załadunek na statki transportowe, które przewiozą go do niemieckiego portu Bremenhaven. Tam rozpoczną się ćwiczenia mające na celu sprawdzenie, jak szybko cała brygada jest w stanie wyładować się ze statków i przemieścić do zachodniej Polski. Dowódca US Army w Europie, generał Ben Hodges, ocenia, że sam wyładunek nie będzie stanowił większego wyzwania, a najtrudniejszy będzie przerzut tak licznych wojsk z jednego portu wojsk drogami i koleją.

Dla odmiany drugi zespół brygadowy, który przybędzie w ramach rotacji i we wrześniu 2017 roku będzie rozładowywany w kilku różnych portach w regionie i ćwiczona będzie zdolność do szybkiego skoncentrowania jednostki zaczynającej w różnych punktach startowych. Będzie to 2. Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy z 1. Dywizji Piechoty z Fort Riley w Kansas.

Ponieważ amerykańska armia od dawna nie prowadziła tego rodzaju ćwiczeń oraz ze względu na zimowe warunki pogodowe oraz ograniczenia sieci transportowej generał Hodges ocenia, że przerzut z niemieckiego portu w okolice Drawska Pomorskiego zajmie około trzech tygodni. Gdy brygada znajdzie się na miejscu i założy bazę nastąpi jej rozlokowanie na całym obszarze. Jeden batalion zostanie skierowany do państw bałtyckich, drugi do Rumunii i Bułgarii, a gros sił zostanie w Polsce i korzystać będzie z rozległych poligonów w okolicach Drawska.

W czasie pobytu w Rumunii i Bułgarii amerykańskie oddziały wspólnie z wojskami z ponad dwudziestu innych państw wezmą udział w manewrach „Saber Guardian” zaplanowanych na wzór polskiej „Anakondy 2016”.

(defensenews.com; fot. US Army / Staff Sgt. Gary A. Witte)