Według internetowego wydania tureckiego dziennika Sabah Ankara negocjuje z Moskwą zakup systemu przeciwlotniczego S-400. Gazeta powołuje się na źródła w rządzie Turcji.

O zainteresowaniu Ankary S-400 mówi się od listopada ubiegłego roku. Rosja nie jest jedynym oferentem, ale z pewnością wzbudzającym największe emocje, w przetargu na nowy system obrony przeciwlotniczej dla Turcji. W ostatnich miesiącach zbliżenie rosyjsko-tureckie jedynie rozbudza kolejne spekulacje.

Przetarg na nowy system przeciwlotniczy jest prowadzony w ramach programu T-LORAMIDS, który ruszył 1 marca 2007. Ku powszechnemu zaskoczeniu we wrześniu 2013 zwycięzcą ogłoszono chiński system HQ-9/ FD-2000. Sytuacja pozostała jednak niejasna i Ankara nadal prowadziła negocjacje z innymi koncernami. Wybór HQ-9 był ostro krytykowany przez państwa NATO, wysuwano chociażby argument o problemach zintegrowania „obcego” systemu z systemem obrony przeciwlotniczej sojuszu.

Ostatecznie rozmowy ze stroną chińską zerwano w listopadzie 2016. Od tamtej pory w kontekście T-LORAMIDS mówi się głównie o systemach SAMP/T, MEADS i S-300WM, do których z czasem dołączył S-400.

(armyrecognition.com)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International