Na Ukrainie trwa gorączkowe uzbrajanie niedawno powołanej Gwardii Narodowej. Zakłady wchodzące w skład państwowego konglomeratu Ukroboronprom mają dostarczyć formacji około stu transporterów opancerzonych.

Pierwsza transza ma obejmować siedemdziesiąt cztery pojazdy różnego pochodzenia. Charkowskie zakłady ChKBM dostarczą pięćdziesiąt osiem fabrycznie nowych wozów rodziny BTR-4, w tym: czterdzieści jeden transporterów opancerzonych BTR-4E, dziewięć pojazdów dowodzenia BTR-4K/KSz i osiem wozów ewakuacji medycznej BMM-4. Z zakładów w Kijowie i Żytomierzu będzie pochodzić ciekawa mieszanka łącznie szesnastu pojazdów: pięć nowych BTR-3E, dziesięć wyremontowanych BTR-80 i pojedynczy BTR-70DI. Według świadków jednostki Gwardii Narodowej używają już około dziesięciu BTR-4.

Bardzo ciekawej wypowiedzi udzielił mediom nowy prezes Ukroboronpromu, Jurij Tereszenko. Pod koniec marca wstrzymał on wszelkie dostawy ukraińskiego sprzętu wojskowego dla Rosji do czasu deeskalacji napięcia. Wypytywany przez dziennikarzy, stwierdził krótko: – Tak, poniesiemy starty finansowe. Ale czy rozsądnie jest wyposażać wrogą armię?

(army-technology.com)