Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze podjął w czwartek 17 sierpnia bezprecedensową decyzję, skazując byłego bojownika z Mali na karę grzywny za zamach na świątynie w Timbuktu. Ahmad al-Faqi al-Mahdi musi zapłacić grzywnę w wysokości 3,2 miliona dolarów za zaplanowanie i przeprowadzenie ataku w 2012 roku. Według sędziów kara będzie „indywidualnym, zbiorowym i symbolicznym” zadośćuczynieniem za ogromne straty, do jakich doprowadzili terroryści.

Al-Mahdi został uznany za winnego planowania ataków na dziewięć obiektów stanowiących bezcenne dziedzictwo kulturowe ludzkości. Wśród nich znalazł się między innymi pochodzący z XV wieku meczet Sidi Yahia. Sprawa stanowi ważny precedens, ponieważ pierwszy raz skazano osobę oskarżaną o zniszczenie dziedzictwa kulturowego i działalność związaną z radykalnym islamem.

Pieniądze pochodzące z grzywny mają zostać przekazane osobom, które bezpośrednio ucierpiały w wyniku zniszczenia zabytków w Timbuktu, i tym, których krewni pochowani byli w zdewastowanych nekropoliach. Dokładne szczegóły dotyczące przelewów mają zostać ustalone w lutym 2018 roku.

Zobacz też: Kraje Afryki Zachodniej tworzą nowe siły antyterrorystyczne

(dw.com)