Wspominaliśmy już o tym, jak US Air Force chce uczynić tańszymi częste przebazowania F-22A i innych maszyn bojowych. Specjalna aplikacja komputerowa, zastępująca obliczenia wykonywane dotychczas ręcznie, zmniejszy natomiast liczbę lotów tankowców KC-135R i KC-10A zabezpieczających działania lotnictwa Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na Bliskim Wschodzie.

Wszystko zaczęło się, gdy Eric Schmidt, dyrektor zarządzający informatycznego giganta Alphabet i członek komisji Pentagonu zajmującej się innowacjami, odwiedzał amerykańskie bazy wojskowe. Kiedy trafił do Al Udeid w Katarze, zamurowało go, gdy zobaczył, że do planowania lotów samolotów cystern używa się dwumetrowej długości tablic suchościeralnych i pisaków. Szybko zasugerował więc rozwiązanie informatyczne.

Program Jigsaw („układanka”) jest narzędziem do planowania misji powietrznych tankowców USAF-u i koordynowania ich z wykonywaniem zadań przez potrzebujące tankowań maszyny bojowe. Program wylicza zużycie paliwa poszczególnych cystern, określa czasy dolotu do zaplanowanych punktów i ilości paliwa pozostałe po każdej operacji, przedstawiając je na panoramicznym monitorze.

Dzięki nowemu, zinformatyzowanemu systemowi dla osiągnięcia tego samego efektu finalnego wystarczy o trzy lub cztery wyloty latających cystern mniej w skali dziennej. Załogi mają więcej czasu na odpoczynek pomiędzy długimi misjami. I tylko raz w ciągu pierwszych czterech miesięcy działania aplikacji zdarzyło się, że do wykonania zadań zabrakło samolotów – co wcześniej bywało przypadłością dość regularną.

Siły powietrzne są zadowolone z nowego rozwiązania, gdyż aplikacja za 1,5 miliona dolarów pozwala im zaoszczędzić setki tysięcy litrów paliwa rocznie i wiele godzin z resursów intensywnie eksploatowanych płatowców. Komputeryzacja szanuje też czas, gdyż sporządzenie dobowego planu lotów tankowców zajmuje teraz cztery godziny zamiast wcześniejszych ośmiu godzin żmudnych obliczeń.

Zobacz też: No one kicks ass without gas

(aviationweek.com)

US Air Force / Master Sgt. Andy Dunaway