Przed tygodniem informowaliśmy o osiągnięciu gotowości operacyjnej przez tajwańskie lotnicze pociski manewrujące Wan Chien. Ujawnione niedawno zdjęcia satelitarne ukazują natomiast rozmieszczone na stanowiskach wyrzutnie pocisków manewrujących HF-2E.
Sprawę ujawnił kanadyjski magazyn Kanwa Defense Review. Zdjęcia zostały wykonane w marcu bieżącego roku i przedstawiają położoną około 50 kilometrów na zachód od Tajpej bazę w Taoyuan.
Pierwotnie zasięg pocisków manewrujących Hsiung Feng IIE (HF-2E) wynosił 600–650 kilometrów, jednak w najnowszej wersji mógł wzrosnąć nawet do 1500 kilometrów. Tym samym w jego zasięgu znalazły się liczne cele strategiczne w południowo-wschodnich Chinach i wszystkie istotne obiekty położone na wybrzeżu między Hongkongiem a Szanghajem. Redaktor naczelny Kanwa Defense Review Andrei Chang wymienia wśród celów strategicznych między innymi elektrownie jądrowe, państwowe rezerwy paliwa w Zhoushan i kolej Pekin-Kowloon.
Wobec rosnącego napięcia w relacjach chińsko-chińskich Tajwan zaczyna stawiać na odstraszanie w skali prawie strategicznej. Wprawdzie zasięg pocisków HF-2E nie uprawnia do uznania ich za broń strategiczną, mankament ten jest jednak z nawiązką rekompensowany przez duże zagęszczenie istotnych celów na wybrzeżu Chin.
Osobną kwestią jest zdolność HF-2E do przełamania chińskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Chiny starają się deprecjonować wartość tajwańskiego pocisku i określają go jako „słabszą wersję Tomahawka”, która nie będzie stanowić wyzwania dla obrony przeciwrakietowej.
Zobacz też: Tajwan: mobilne wyrzutnie zamiast kutrów rakietowych
(scmp.com, taiwannews.com.tw)
