Tajwan od wielu lat wyraża zainteresowanie pozyskaniem czołgów podstawowych M1 Abrams. Obecnie także Pentagon jest coraz bardziej chętny przekazać azjatyckiemu sojusznikowi używane wozy bojowe.
Pierwsze próby zakupu 200 czołgów M1A2 Abrams zostały podjęte przez Tajpej już około roku 2000. Ostatni raz o sprawie była mowa latem 2012, kiedy tajwańskie ministerstwo obrony wyraziło zainteresowanie nabyciem używanych pojazdów mających za sobą misje w Iraku i Afganistanie. Nie wpłynął jeszcze żaden oficjalny wniosek, jednak Pentagon chce odsprzedać część sprzętu pozostałego po obu konfliktach swoim sojusznikom, w związku, z czym szanse Tajwanu na zakup Abramsów zaczynają rosnąć.
Po raz ostatni nowe czołgi trafiły na wyspę w latach 90., było to 480 M60A3, wozów nie pierwszej już młodości. Oprócz nich sił zbrojne Republiki Chińskiej (Tajwanu) używają ponad 700 starszych wersji M60, M48 oraz ich lokalnych modernizacji. Pozyskane Abramsy miałyby trafić na wyposażenie 584 Brygady Pancernej. Pomysł zakupu M1A2 spotyka się niekiedy z krytyką. Zdaniem przeciwników amerykańskie czołgi są zbyt ciężkie by operować w górzystym terenie zajmującym większość powierzchni wyspy; lepszym rozwiązaniem miałyby być lżejsze i bardziej manewrowe kołowe niszczyciele czołgów/ wozy wsparcia.
(armyrecognition.com)