Szwecja, Norwegia i Finlandia po raz kolejny będą gospodarzami międzynarodowych manewrów lotniczych „Arctic Challenge Exercise”. Ćwiczenia potrwają od 22 maja do 4 czerwca i po raz pierwszy będą w nich uczestniczyły F-35A norweskich sił powietrznych.

„Arctic Challenge Exercise” to jedne z największych ćwiczeń lotniczych w Europie. W tegorocznej edycji udział weźmie ponad sto samolotów myśliwskich, transportowych, dowodzenia i kontroli, latających cystern oraz ogólnego przeznaczenia. Ponadto w powietrzu znajdzie się miejsce dla śmigłowców transportowych i ratowniczych.

W czasie ćwiczeń od poniedziałku do piątku będą realizowane dwie misje dziennie. Samoloty będą stacjonowały w bazach Rovaniemi w Finlandii, Luleå w Szwecji oraz Bodø i Ørland w Norwegii. Tegoroczną edycją ćwiczeń kierować będą Szwedzi.

Poza gospodarzami w ćwiczeniach wezmą udział Stany Zjednoczone, Holandia, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Dania i NATO, które wydeleguje samoloty E-3 Sentry. Będą to pierwsze manewry dla norweskich F-35A, które są szykowane do objęcia dyżurów w NATO-wskim systemie obrony powietrznej.

„Arctic Challenge Exercise” mają stanowić ostateczny sprawdzian tego, czy nowe samoloty będą mogły niedługo startować na przechwycenia rosyjskich bombowców i myśliwców na Dalekiej Północy. Ogłoszono już, że w przyszłości najnowsze norweskie myśliwce będą wysyłane również na misje „Baltic Air Policing”.

Manewry „Arctic Challenge Exercise” są organizowane od 2013 roku w cyklu dwuletnim. Są efektem współpracy Szwecji, Finlandii i Norwegii w ramach NORDEFCO – porozumienia o transgranicznych ćwiczeniach lotniczych, które między tymi państwami organizowane są niemal każdego tygodnia.

Korzystne położenie baz lotniczych na północy umożliwia organizowanie międzynarodowych ćwiczeń tak, że samoloty każdego z uczestników startują i lądują w bazach macierzystych, co znacznie obniża koszty, a przy tym pozwala trenować przeciwko różnym typom samolotów.

Zobacz też: Rosja ćwiczy atak na Norwegię

(ilmavoimat.fi)

Luftforsvaret