Niszczyciel rakietowy przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych Siewieromorsk (projekt 1155) rozpoczął operację polegająca na ochronie cywilnej żeglugi w rejonie Zatoki Adeńskiej.
Pierwszym zadaniem jest eskorta rosyjskiego wielozadaniowego lodołamacza Vitus Bering w cieśninie Bab-el-Mandeb. Jego zakończenie jest przewidziane na piątek 8 lutego. Kolejną operacją będzie formowanie i wsparcie międzynarodowego konwoju statków, które będą podążać w kierunku przeciwnym.
18 grudnia 2012 roku rosyjski resort obrony poinformował o opuszczeniu bazy w Siewieromorsku przez okręty należące organizacyjnie do Floty Północnej. W skład tego związku taktycznego weszły: niszczyciel rakietowy Siewieromorsk, holownik ratowniczy Ałtaj i tankowiec Dubna. Od tamtego czasu okręty te przepłynęły ponad 6500 mil morskich, przemierzając Morze Barentsa, Ocean Atlantycki, Morze Śródziemne, Kanał Sueski oraz wody Zatoki Adeńskiej. Przed wpłynięciem do Kanału Sueskiego załoga Siewieromorska postanowiła lepiej przygotować się przyszłej misji antypirackiej. W tym celu przećwiczono eskortowanie konwoju oraz oswobodzono „uprowadzony przez piratów statek handlowy”.
W drugiej połowie stycznia Siewieromorsk uczestniczył w przeprowadzonych na dużą skalę ćwiczeniach rosyjskiej marynarki na Morzu Śródziemnym. W ćwiczeniach wzięły udział krążownik rakietowy Moskwa, niszczyciele rakietowe Marszał Szaposznikow, Siewieromorsk i Smietliwyj, fregata Jarosław Mudryj, a także sześć dużych okrętów desantowych: Nikołaj Filczenkow, Azow, Kaliningrad, Nowoczerkask, Aleksandr Szabalin oraz Saratow. Towarzyszyły im okręty wsparcia, w tym tankowce i holowniki.
Oficjalnym celem manewrów było przećwiczenie tworzenia mieszanej grupy wojsk poza granicami Federacji Rosyjskiej. Oparciem dla zaangażowanych okrętów był syryjski port w Tartusie. W związku z tym pojawiło się wiele spekulacji na temat rosyjsko-syryjskiej współpracy wojskowej i transportu uzbrojenia dla reżimu prezydenta Baszara al-Assada, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzeczyło tym doniesieniom mediów. Przedstawiciele tego resortu spraw zagranicznych stwierdzili, że obecność okrętów była związana z potencjalną możliwością ewakuacji rosyjskich obywateli z Syrii.
(rusnavy.com)