Pojawiające się w chińskich mediach informacje sugerują, że lotniskowiec Shandong może wejść do służby szybciej, niż zakładano. Prace na okręcie mają przebiegać nadzwyczaj sprawnie.

Pierwszy w całości zaprojektowany i zbudowany w Chinach lotniskowiec został zwodowany 26 kwietnia tego roku. Pierwotnie zakładano, że Shandong wejdzie do służby w 2020 lub rok później, jednak obecnie mówi się nawet o końcu roku 2018. Zdjęcia pojawiające się w chińskich portalach społecznościowych sugerują, że prace wykończeniowe na pokładzie są już bliskie zakończenia.

Nie jest to jedyna przyczyna możliwego wcześniejszego podniesienia bandery. Kierujący programem budowy lotniskowca Hu Wenming poinformował w wywiadzie telewizyjnym, że testy podstawowych systemów okrętu przebiegły wyjątkowo sprawnie. Szczególnie pozytywnym zaskoczeniem ma być system napędowy okrętu,

Shandong już niedługo rozpocznie próby na uwięzi. Oznacza to, że chińskim konstruktorom udało się pokonać wady wrodzone siłowni radzieckich lotniskowców. Problemy rosyjskiego Admirała Kuzniecowa z napędem stały się szeroko znane. Podczas przebudowy Wariaga/Liaoninga Chińczycy wprowadzili w układzie napędowym kilkaset poprawek, ale nawet one nie spełniły do końca wszystkich wymagań.

Mimo coraz obficiej pojawiających się szczegółów nadal trudno określić, jaka będzie realna wartość bojowa Shandonga i jak potoczy się dalszy rozwój chińskich lotniskowców. Część obserwatorów twierdzi, że podobnie jak Liaoning, także ten okręt będzie przede wszystkim jednostką szkolną i testową.

(thediplomat.com)

Baycrest, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic