Prezydent Seszeli Danny Faure ogłosił odmowę ratyfikacji traktatu wojskowego z Indiami podpisanego na początku 2018 roku. Głównym założeniem umowy była zgoda rządu na budowę bazy dla indyjskiej marynarki wojennej na wyspie Assumption. Niewielki kawałek lądu stanowi klucz do kontroli nad Kanałem Mozambickim i wschodnim wybrzeżem Afryki.
Indie zaproponowały, że w zamian za zgodę na budowę stałych umocnień na wyspie rząd w Nowym Delhi zainwestuje 550 milionów dolarów amerykańskich w rozbudowę infrastruktury w archipelagu. Dodatkowo indyjskie siły zbrojne zapewniłyby kompleksowy program szkoleń dla wojsk Seszeli. Porozumienie jednak od początku budziło szereg zastrzeżeń.
Mieszkańcy wysp uważali, że wybudowanie bazy tak blisko atolu Aldabra może negatywnie wpłynąć na bezcenne zasoby przyrodnicze regionu, co mogłoby odbić się na dochodach z turystyki. W stołecznej Victorii co tydzień odbywały się protesty osób obawiających się o miejsca pracy. Wielu obywateli bało się masowego napływu robotników z Indii, mogących zachwiać miejscowym rynkiem pracy. Społeczeństwo od chwili ogłoszenia umowy wyrażało gwałtowny sprzeciw wobec paktu.
Wybrzeże, na którym miała powstać baza indyjskiej marynarki, ma zostać oddane do użytku seszelskiej straży wybrzeża, która założy tam niewielki posterunek. Do ich głównych zadań będzie należała walka z przemytnikami narkotyków i rybakami prowadzącymi nielegalne połowy.
Zobacz też: Indie kupią rosyjskie fregaty
(defenceweb.co.za)