Myśliwiec wielozadaniowy Eurofighter Typhoon należący do wojsk lotniczych Arabii Saudyjskiej rozbił się wczoraj w Jemenie. Jego pilot, podpułkownik Muhanna Al-Baiz (lub Al-Biz), zginął. Do zdarzenia doszło na terenie prowincji Abjan w południowej części Jemenu.
Typhoon wykonywał lot bojowy w ramach operacji prowadzonej przez koalicję pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich przeciwko milicjom jemeńskich Hutich. W działaniach zbrojnych bierze też udział szereg innych państw, między innymi Jordania, Maroko i Sudan. Wypadek Eurofightera najprawdopodobniej nie miał związku z jakimikolwiek działaniami ze strony nieprzyjaciela i był spowodowany jedynie usterką samolotu.
Jest to pierwszy przypadek utraty Typhoona podczas lotu bojowego, ale nie pierwszy samolot arabskiej koalicji stracony na terenie Jemenu. W ubiegłym tygodniu pojawiły się (wciąż niepotwierdzone) doniesienia o rozbitym samolocie lotnictwa ZEA; w tym przypadku pilot również miał ponieść śmierć na miejscu. ZEA po raz pierwszy straciły samolot w ramach operacji „Rozstrzygająca Burza” w marcu 2016 roku.
Zobacz też: Pierwsze Typhoony dla Omanu
(aviationanalysis.net, presstv.ir)